„Wdowa” Diduszko znalazła receptę na wszelkie katastrofy: „Mniejsze znaczenie religii i narodu”

Agata Diduszko, wdowa po św. pamięci Wojciechu Diduszko, który w grudniu 2016 poległ pod Sejmem, ale nadludzkim wysiłkiem woli zmartwychwstał
Agata Diduszko, wdowa po św. pamięci Wojciechu Diduszko, który w grudniu 2016 poległ pod Sejmem, ale nadludzkim wysiłkiem woli zmartwychwstał/Fot. screen YouTube
REKLAMA

W opublikowanej przez „Wyborczą” rozmowie z inicjatywą „Entuzjastki” Agata Diduszko-Zyglewska stwierdziła, że powodem licznych problemów są religia i naród. „Wdowa” po zmartwychwstałym cudownie Wojciechu Diduszko przedstawiła się też jako „Polka z rożnymi korzeniami, zmagająca się z Polską”.

Warszawska radna Diduszko-Zyglewska odniosła się do pytania, co by zmieniła we współczesnym świecie. Odpowiedź toczącej od lat wojnę z Kościołem lewackiej aktywistki nie była jednak bardzo zaskakująca.

Chciałabym, żeby o wiele mniejsze znaczenie miały takie pojęcia jak religia i naród. Ponieważ jak się rozejrzycie, to zobaczycie, że konflikty na tle religijnym i narodowościowym to są oczywiście te kluczowe konflikty, które hamują rozwój świata i które rzeczywiście sprawiają, że raczej robi się gorzej niż lepiej – mówiła.

REKLAMA

Myślę, że byłoby świetnie, gdyby jednak świat bardziej podążał w tym kierunku, w który po II wojnie światowej próbowano zrobić tworząc Unię Europejską. To była właśnie taka próba odejścia od pomysłu na państwa narodowe, na państwa monoreligijne. W kierunku tworzenia jakichś innego rodzaju wspólnot. Myślę, że ten kierunek jest właściwie jedynym, który może sprawić, że się jakoś spróbujemy uratować przed zbliżającą się katastrofą, np. ekologiczną – stwierdziła „wdowa” Diduszko.

Na marginesie warto zaznaczyć, że to właśnie państwa narodowe w pierwszej kolejności zareagowały w obliczu pandemii koronawirusa. Wychwalana przez lewicową radną UE zdołała „już” skierować do produkcji aż 150 respiratorów na całą Wspólnotę. Rzeczywiście, tylko twory uniopodobne mogą nas uchronić przed zagładą…

Co ciekawe, inicjatywę „Entuzjastki” wsparła finansowo m.in. Ambasada USA.

Źródła: wyborcza.pl/nczas.com

REKLAMA