Rząd pracuje nad kolejną odsłoną tzw. tarczy antykryzysowej. To będzie trzecia już ustawa, mająca łagodzić skutki krachu gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa.
Szczegóły, nad którymi pracują fachowcy z Prawa i Sprawiedliwości, ujawnia „Rzeczpospolita”. Według dziennika chodzi przede wszystkim o oprocentowanie kredytów dla firm. Rząd będzie dopłacał do odsetek.
„W nowym pakiecie znajdzie się fundusz dopłat do oprocentowania kredytów dla firm. Dopłaty obejmą kredyty udzielane przez banki komercyjne. Ich oprocentowanie pokryje Bank Gospodarstwa Krajowego. Przeznaczy na to w tym i przyszłym roku w sumie ponad 0,5 mld zł” – czytamy w piątkowej „Rzeczpospolitej”.
Wzorowanie na rozwiązaniach niemieckich
Inny z zapisów, przymierzany do tarczy antykryzysowej 3.0, ma maksymalnie utrudniać przejęcia firm na polskim rynku przez graczy spoza Unii Europejskiej.
Chętni na przejęcie będą musieli ubiegać się o specjalną zgodę ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. „To pomysł wzorowany na rozwiązaniach niemieckich” – podkreśla gazeta.
Pomoc mają też otrzymać lokalne władze. „Samorządy, które na skutek zamrożenia gospodarki utraciły część wpływów z PIT, CIT i podatków lokalnych, będą się mogły dodatkowo zadłużyć” – podała „Rz”.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie – dumnie ogłoszonych przez prezydenta Andrzeja Dudę – zwolnienia ze składek na ZUS dla wszystkich przedsiębiorstw.
9 kwietnia Duda zapewniał, ze złożył taką propozycję premierowi Morawieckiemu, a ten pozytywnie ją zaopiniował. Zapisy nie znalazły się jednak ani w tarczy antykryzysowej 2.0, ani nie są planowane w jej trzeciej odsłonie. Więcej na ten temat w poniższym artykule.
Zwolnienia z ZUS dla wszystkich przedsiębiorców nie będzie. „Prezydent się pomylił”
Źródło: Rzeczpospolita
