Znów „zabójcza chińszczyzna”. Włosi konfiskują nie nadające się do użytku maseczki

Koronawirus. Obrazek ilustracyjny/Foto: Pixabay/zakażenia koronawirusem
Koronawirus. Obrazek ilustracyjny/Foto: Pixabay
REKLAMA

Setki tysięcy maseczek ochronnych skonfiskowała w sobotę we Włoszech Gwardia Finansowa podczas kilku osobnych operacji. Maseczki te, sprowadzone z Chin, nie spełniają norm bezpieczeństwa.

Największą operację funkcjonariusze Gwardii Finansowej przeprowadzili w Rzymie, gdzie znaleźli w magazynach i punktach sprzedaży ponad pół miliona maseczek i produktów dezynfekujących bez wymaganych certyfikatów bezpieczeństwa. Zarzuty oszustw w handlu postawiono ośmiu osobom.

300 tysięcy maseczek pozbawionych certyfikatów zostało skonfiskowanych z kolei w rejonie miasta Varese w Lombardii. Sprowadziły je z Chin trzy tamtejsze firmy.

REKLAMA

Podczas innych kontroli, w dzielnicy Prenestino w Wiecznym Mieście skonfiskowano ponad 100 tysięcy maseczek i termometrów również niespełniających norm Ministerstwa Zdrowia. Zamieszczone na produktach certyfikaty były sfałszowane. Wszystkie te produkty pochodziły z magazynu prowadzonego przez obywatela Chin.

W Modenie na północy Włoch Gwardia Finansowa wykryła 157 tysięcy nielegalnie sprowadzonych z Chin, pozbawionych wymaganych certyfikatów masek o wartości rynkowej 800 tysięcy euro. Były one przeznaczone do sprzedaży na całym terytorium kraju.

W Neapolu na południu znaleziono zaś w handlu ponad 24 tysiące maseczek z podrobionymi znakami jakości. Zarzuty oszustw postawiono imigrantowi z Chin.

Skandale związane ze sprowadzanym z Chin sprzętem i wyposażeniem medycznym nie mają końca. Brytyjscy lekarze wystosowali list do NHS – odpowiednika polskiego NFZ ostrzegając przed używaniem sprowadzonych z Chin respiratorów. Są tak złej jakości, że mogą spowodować śmierć pacjenta. 

W kwietniu rząd brytyjski przyznał, że Wielka Brytania kupiła miliony chińskich testów na koronawirusa które nie działały. „New York Times” informował później, że rząd brytyjski wydał około 16 milionów funtów na same dwa miliony zestawów domowych testów.

Podobne doświadczenia mają inne kraje. Holandia wycofała 1,3 miliona chińskich maseczek. Podobnie zrobili Finowie. 2,2 miliona maseczek nie spełniało norm. W Hiszpanii wycofano 640 tysięcy testów na obecność koronawirusa. Okazało się, że ich skuteczności wynosiła zaledwie 30%.

PAP/nczas

REKLAMA