Nielegalna zbiórka podpisów dla Trzaskowskiego. Rządowy portal ujawnił nagranie [VIDEO]

Rafał Trzaskowski/fot. PAP Paweł Supernak/szuka statystów
Rafał Trzaskowski/fot. PAP Paweł Supernak
REKLAMA

Sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, Rafała Trzaskowskiego nielegalnie zbiera podpisy pod listami poparcia. Akcja prowadzona jest chociażby w biurze radnej Warszawy, Bożeny Manarczyk.

Wciąż nie jest znana data wyborów prezydenckich w Polsce. Zgodnie z prawem podpisy pod kandydaturą można zbierać dopiero, gdy zostanie zarejestrowany komitet wyborczy kandydata. A żeby został zarejestrowany, wybory muszą być ogłoszone przez marszałek Sejmu.

Ustawa dopiero procedowana jest przez Senat. Wiadomo, że czasu na zbiórkę podpisów będzie bardzo mało (prawdopodobna data wyborów: 28 czerwca lub 5 lipca), dlatego sztab Trzaskowskiego bądź osoby przyjazne Platformie robią to nieoficjalnie już teraz. Sęk w tym, że bezprawnie.

REKLAMA

Proceder w Warszawie ujawnił portal TVP Info. Jego pracownicy udali się do biura Manarczyk i poinformowali, że chcieliby podpisać się pod kandydaturą Trzaskowskiego. Zostali ciepło przyjęci i poinstruowani, jak i gdzie listę wypełnić. Wszystko nagrali i upublicznili.

Artykuł 248 Kodeksu karnego (o przestępstwach przeciwko wyborom i referendum) mówi, że „kto dopuszcza się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami obywateli zgłaszających kandydatów w wyborach lub inicjujących referendum – podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

To nie pierwsze tego typu przecieki, że podpisy pod kandydaturą Trzaskowskiego – wbrew prawu – są zbierane. Kilkanaście dni temu na antenie RMF FM zasugerowała to Hanna Gronkiewicz-Waltz, choć asekuracyjnie dodała, że „tak jej się wydaje”.

Z kolei „Tygodnik Bydgoski” donosi, że policja w Świeciu wszczęła postępowanie w związku z trzema zgłoszeniami dotyczącymi nielegalnego zbierania podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego. Więcej na ten temat TUTAJ.

REKLAMA