W kryzysie 'Cash Is King’. Polacy biją rekordy przy bankomatach. Wypłacamy gigantyczne sumy

Bankomat
Bankomat Fot. ilustr. Wikipedia
REKLAMA

Eksperci nie mają wątpliwości. Sytuacja związana z koronawirusem spowodowała, że Polacy szaleją przy bankomatach. Co ciekawe, z jednej strony bardzo dużo wypłacamy, a z drugiej bijemy też rekordy jeśli chodzi o wpłaty.

W marcu tego roku pobiliśmy rekord, zwiększając wartość gotówki w obiegu o ponad 26 mld zł. I to był absolutny rekord od początku notowań. Poprzedni rekord padł w 2008 roku, wtedy do obiegu trafiło 11 mld zł.

W kwietniu nastąpił kolejny wzrost. Tym razem o 20 mld zł. To o tyle ciekawe, że przecież przez restrykcje wiele sklepów, restauracji, pubów było zamkniętych. Do tej pory nie funkcjonują siłownie, kina czy teatry. Poza tym ze względów bezpieczeństwa zachęcano do płatności bezgotówkowych.

REKLAMA

Ekonomiści z banku Pekao twierdzą, że mógł zadziałać strach przed tym, że podczas sytuacji związanej z koronawirusem kliencie stracą oszczędności.

Kolejny powód to konsekwencja obniżania stóp procentowych przez NBP. W kwietniu padł rekord redukowania lokat bankowych. W tym czasie odpłynęło z nich 12 mld zł.

Dzisiaj oprocentowanie lokat jest niebywale niskie, waha się na poziomie 0,5-1 proc, a jeszcze w połowie 2012 roku wartości te osiągały nawet 5 proc. W trakcie tzw. pandemii NBP dwukrotnie obniżył stopy procentowe.

Paradoksalnie rekordowe wypłaty trwają w tym samym czasie co rekordowe wpłaty. Okazuje się, że depozyt rekordowo zwiększył się o 22 mld zł. Według Business Insider Polska wszystko spowodowane jest wzrostem zadłużenia o 54 mld zł. Rząd jeszcze bardziej się zadłużył, żeby łożyć pieniądze w gospodarkę.

Źródło: Fakt24.pl

REKLAMA