Dlaczego PiS to robi? Polacy najbardziej rozbrojonym narodem. Krzysztof Bosak zapowiada liberalizację prawa [FOTO+VIDEO]

Krzysztof Bosak i Artur Dziambor na strzelnicy.
Krzysztof Bosak i Artur Dziambor na strzelnicy. (Fot. Twitter/bosak2020)
REKLAMA

Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak wraz ze swoim sztabem przebywa z wizytą na Pomorzu. Podczas konferencji prasowej zapowiedział, że po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zainicjuje przyjęcie unijnej dyrektywy ws. posiadania broni.

Według Bosaka, Polakom narzucono komunistyczne przepisy, dlatego jesteśmy najbardziej rozbrojonym narodem w Unii Europejskiej.

„Od ponad roku Polska zwleka z implementacją dyrektywy unijnej w sprawie posiadania broni, która jest bardziej liberalna niż obowiązujące obecnie w Polsce prawo” – oświadczył Bosak w Gdyni.

REKLAMA

Zapowiedział, że jeżeli wygra wybory, to skorzysta z przysługującej prezydentowi inicjatywy ustawodawczej i zainicjuje przyjęcie unijnych przepisów przez polski parlament, tworząc „dobre prawo o posiadaniu broni, pozwalające zwiększać stopień wyszkolenia strzeleckiego społeczeństwa i podnosić kulturę posiadania broni”.

Polska rozbrojonym narodem

Według niego w Polsce jest najniższy w Unii Europejskiej odsetek broni przypadającej na stu mieszkańców.

„Jesteśmy rozbrojonym narodem, a historia uczy nas, że jeżeli nie posiadamy właśnie broni, jeszcze nie posiadamy wyszkolenia strzeleckiego, to jesteśmy bezbronni” – podkreślił.

Bosak przekonywał, że prawo o posiadaniu broni w Polsce jest narzuconym przez Związek Radziecki „komunistycznym reliktem, zgodnie z którym w państwie jest bezpiecznie, gdy obywatele są rozbrojeni”.

„Musimy odrzucić balast prawa komunistycznego i wprowadzić normalne prawo, które respektuje prawa obywatelskie” – podkreślił.

Po konferencji ekipa Bosaka udała się na legendarną gdyńską strzelnicę, na której – jak zaznaczył poseł Konfederacji Michał Urbaniak – Polacy szkolili się jeszcze przed wybuchem II wojny światowej.

REKLAMA