Krzysztof Bosak domaga się delegalizacji ANTIFY. „Postulujemy wpisanie na listę organizacji terrorystycznych” [VIDEO]

Krzysztof Bosak. Foto: PAP
Krzysztof Bosak. Foto: PAP
REKLAMA

Jak mówił Krzysztof Bosak, lewica zagraża „w swoich radykalnych, nierzadko ekstremistycznych formach”. Kandydat Konfederacji na prezydenta przypomniał niedawny atak, jakiego pod Sejmem doświadczył Janusz Korwin-Mikke.

Krzysztof Bosak przedstawił postulaty Konfederacji. Nawiązał do decyzji Donalda Trumpa o wpisaniu ANTIFY na listę organizacji terrorystycznych.

Chcemy wezwać do tego samego. Skrajnie lewicowe środowisko zajmujące się organizacją akcji sabotażowych, zamieszek, szkoleniem ludzi do łamania prawa. Szkoleniem ludzi do tego, by zrobić innym krzywdę. Pobiciami, jakich dopuszczały się grupy tzw. antyfaszytów w Europie na działaczach organizacji prawicowych, atakami na marsze konserwatystów, katolików, narodowców, pro-liferów – mówił Bosak.

REKLAMA

Jak podkreślał, środowiska elit uniwersyteckich, medialnych, działaczy organizacji pozarządowych i radykalnych ulicznych bojówkarzy przenikają się. Bosak wskazał również, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak sprecyzowanej polityki państwa w tym zakresie oraz tolerancja medialna.

Dość tej stronniczości, traktujmy wszystkie siły, które naruszają ład publiczny i porządek w ten sam sposób – surowo – podkreślił.

Postulujemy wpisanie ANTIFY na listę organizacji ekstremistycznych, terrorystycznych i traktowanie tych, którzy szkolą się w zakresie łamania prawa, wyrządzania chaosu. Traktowanie w ten właśnie sposób, w jaki traktuje się podziemie kryminalne, ludzi którzy łamią prawo – wskazał kandydat Konfederacji.

Finansowanie z zagranicy

Drugim, wysuniętym przez Bosaka postulatem, jest zakaz zagranicznego finansowania lewicy.

Ponadto kandydat Konfederacji podkreślił, że skandalem jest fakt finansowania kwotą 3,5 mln zł lewicowych ekstremistów. Tyle bowiem wyłożył warszawski ratusz pod wodzą Rafała Trzaskowskiego dla aktywistów „którzy szkolą się z taktyki walki w mieście, środowiska anarchistyczne, środowiska skrajnie lewicowe, środowiska występujące pod kryptonimem grup antykapitalistycznych”. Jak wskazał Bosak, pod tymi hasłami regularne palone jest mienie, palone są samochody”.

– Zarówno organy samorządowe nie powinny wydawać ani złotówki na finansowanie skrajnej lewicy, jak i nie powinnyśmy pozwalać, by w naszym państwie skrajna lewica finansowana była z zagranicy. Wiemy doskonale, że sieć fundacji stworzonych w całej Europie przez George’a Sorosa finansuje lewicowe projekty – podkreślił polityk.

Jako wzór dla Polski Bosak przedstawił USA, Izrael oraz Węgry, które wprowadziły regulacje w zakresie finansowania zagranicznych organizacji politycznych. Jak podkreślił, co prawda Polska ma takie regulacje, jednak dotyczą one m.in. darowizn na komitet wyborczy, czy partie polityczne. Fundacje prowadzące działalność społeczno-polityczną nie podlegają już takim przepisom.

Bosak przypomniał, że w poprzedniej kadencji Sejmu projekt blokujący finansowanie organizacji dążących do destabilizacji w Polsce przedstawił Robert Winnicki.

Źródło: Twitter

REKLAMA