
Dofinansowanie w wysokości do 85 proc. kosztów – maksymalnie 5 tys. zł – będzie można uzyskać z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w ramach programu „Moja woda” na prowadzenie małej retencji wody – zapowiedział we wtorek w Sulejówku (Mazowsze) prezydent Andrzej Duda. Czyli wszyscy, którzy mieszkają w blokach i kamienicach zapłacą tym, którzy mają ogród za oczko wodne…
Andrzej Duda podczas wizyty w Parku Glinianki w Sulejówku zachęcał Polaków do prowadzenia małej retencji wody. Prezydent podkreślił, że jeżeli zaczniemy prowadzić mądrą gospodarkę wodną, gospodarkę retencjonowania wody w każdej dostępnej postaci, to jest szansa, że stosunki wodne w Polsce zdecydowanie się poprawią.
Dodał, że wzorcowym przykładem retencjonowania wody opadowej w UE może być Hiszpania, gdzie retencji poddawane jest 45 proc. wody opadowej.
„Chcielibyśmy, żeby w Polsce w ciągu 10 lat to było 15 proc. To będzie i tak dużo” – powiedział Andrzej Duda. Podkreślił, że każdy może się do tego przyczynić poprzez uprawę własnego ogródka, zastąpienie wystrzyżonego trawnika kwietną łąką, która dużo lepiej zatrzymuje wodę, a także poprzez budowę oczek wodnych i zbiorników podziemnych, w których wody opadowe będą zbierane.
Prezydent poinformował, że w celu dofinansowania tego typu inwestycji powstał program „Moja woda”.
„W tym programie będzie dofinansowanie do 85 proc. kosztów, ale nie więcej niż 5 tys. zł; będzie można z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska poprzez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska uzyskać. Zachęcam wszystkich do tego, żeby tworzyć przy swoich domach kwietne łąki, tworzyć oczka wodne, bo jest to bardzo pożyteczne” – powiedział Duda. Zaznaczył, że jeżeli wszyscy takie oczka wodne i kwietne łąki będziemy mieli z całą pewnością sytuacja wodna w Polsce się poprawi, co pomoże też rolnikom.
Minister klimatu Michał Kurtyka podkreślał, że „woda jest takim zasobem, takim skarbem, o który uczymy się troszczyć”. „Program +Moja Woda+, który wyrósł na bazie inspiracji naszej wspólnej rozmowy z panem prezydentem właśnie w trakcie tych miesięcy pandemii, kiedy orientowaliśmy się, widzieliśmy, że narasta inny kryzys – kryzys wodny, kryzys suszy, który może być równie dotkliwy dla naszego kraju, a na pewno przez wiele lat może być utrapieniem dla polskich rodzin i dla polskich rolników” – mówił.
„Program +Moje Woda+ – chcielibyśmy oddać dla polskich rodzin 100 mln zł i już od 1 lipca można będzie postulować za pośrednictwem Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska o tę kwotę, która została przekazana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, aby sfinansować przydomowe instalacje retencyjne” – powiedział Kurtyka.
Minister zaznaczył przy tym, że dzięki programowi odciążone zostaną wodociągi, zwiększona zostanie lokalna retencja, a przy okazji wspólnie będziemy uczyć się gospodarować wodą. „Bardzo chciałbym podziękować panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie za to, że taką troską tę kwestię objął” – dodał.
Efekt zapewne będzie taki jak zazwyczaj – ceny oczek wodnych pójdą w górę. W końcu będzie 100 milionów złotych do ściągnięcia z państwowej kasy. Może teraz jakiś instruktor narciarstwa otworzy biznes z oczkami wodnymi? Kto wie, otwierają się nowe perspektywy…
Źródło: PAP