Ordynator oddziału zakaźnego w szpitalu w Tarnowie, dr Zbigniew Martyka, udzielił obszernego wywiadu na antenie Radia RDN. Kolejnym elementem, na który warto zwrócić uwagę w wypowiedziach lekarza jest jego podejście do obostrzeń.
Przypomnijmy, że omawialiśmy już wypowiedzi dr Martyki na temat pomysłu obowiązkowych szczepień, a także jego opinie o sztucznym wyolbrzymianiu problemu koronawirusa, która zyskuje coraz więcej zwolenników wśród lekarzy.
Bezsens obostrzeń i nakazów
Dr Zbigniew Martyka już wcześniej mówił o tym, że część obostrzeń, ale także nakazów jest bezsensownych. Krytycznie odnosiół się do obowiązku noszenia maseczek.
– Nie popieram żadnych agresywnych zachowań, chociaż rozumiem, że wielu ludziom puszczają nerwy, zwłaszcza tym, którzy widzą bezsens pewnych działań – powiedział na antenie RDN ordynator oddziału zakaźnego.
– Przede wszystkim byłbym ostrożny z ocenianiem czy brak maseczki świadczy o aroganckim zachowaniu. Wiadomo, że w wielu przypadkach noszenie takiej maseczki jest absolutnie przeciwwskazane – podkreślał. Przypomnijmy, że minister Łukasz Szumowski mówił, iż ludzie, którzy nie noszą maseczki przejawiają egoizm.
Dr Martyka mówił, iż maseczek przez dłuższy czas nie powinny nosić osoby z problemami zdrowotnymi, dla których zmniejszenie dopływu tlenu może mieć opłakane skutki. Lekarz odniósł się też do słynnego już zaprzeczania sobie przez Ministra Zdrowia, który pod koniec lutego śmiał się z osób, które noszą maseczki, a półtora miesiąca później nakazał to wszystkim Polakom.
– W przypadku nakazu noszenia maseczek mamy do czynienia z pewnego rodzaju niespójnością. Najpierw oficjalnie (i słusznie) podawano informację, że są one bezużyteczne pod względem ograniczenia infekcji, potem okazało się, że mimo to trzeba je nosić – powiedział dr Martyka.
– Natomiast jeśli ktoś nawet byłby bezobjawowym nosicielem wirusa i taki wirus byłby obecny w wydychanym powietrzu, to maseczka go nie zatrzyma. Czyli wracamy do podstawowego pytania: po co narażać ludzi na utrudnienie oddychania, skoro korzyść praktycznie żadna a następstwa negatywne dłuższego noszenia maseczki są oczywiste – pyta retorycznie.