Szaleństwo trwa. Minneapolis likwiduje policję i wprowadza „system bezpieczeństwa publicznego kierowany przez społeczność”

CNN/Od kilku dni w Minneapolis trwają zamieszki po śmierci czarnoskórego mężczyzny, który zmarł po interwencji policjanta. Zdjęcie: Jordan Strowder / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca/New York Times
Obrazek ilustarcyjny/zamieszki w Minneapolis po śmierci czarnoskórego mężczyzny, który zmarł po interwencji policjanta. Zdjęcie: Jordan Strowder / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca
REKLAMA

Lewackie szaleństwo przejmuje stery. Rada Miasta Minneapolis jednogłośnie przyjęła uchwałę ws. likwidacji policji. Formację ma zastąpić „system bezpieczeństwa publicznego kierowany przez społeczność”.

Fala szaleństwa zalewa Zachód po śmierci George’a Floyda. Po zamieszkach i tworzeniu przez Antifę „stref autonomicznych” w miastach, przyszedł czas na likwidację policji. W piątek rada miejska Minneapolis jednogłośnie podjęła uchwałę, dotyczącą zastąpienia policji „systemem bezpieczeństwa kierowanym przez społeczność”.

„Zabójstwo George’a Floyda w dniu 25 maja 2020 r. przez funkcjonariuszy policji w Minneapolis to tragedia, która pokazuje, że żadne reformy nie zapobiegną śmiertelnej przemocy i nadużyciom ze strony niektórych członków Departamentu Policji wobec członków naszej społeczności, zwłaszcza Czarnych i ludzi kolorowych” – napisało w rezolucji pięciu członków rady.

REKLAMA

Wcześniej burmistrz Minneapolis, Jacob Frey, mówił, że popiera „głęboką reformę strukturalną w celu zmiany strukturalnie rasistowskiego systemu”. Teraz jednak wycofał swój sprzeciw wobec planów likwidacji policji.

George Floyd zmarł w Minneapolis w wyniku policyjnej interwencji. Funkcjonariusze próbowali go aresztować do domniemaną próbę zapłacenia fałszywym banknotem 20-dolarowym. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był atak serca wywołany duszeniem przez policjanta, który wciskał mu kolano w szyję przez niemal 9 minut. Sekcja wykazała także obecność narkotyków w ciele Floyda.

Mężczyzna miał kryminalną przeszłość. W 2009 roku trafił do więzienia za napad i rozbój. Wcześniej odsiadywał także wyroki za kradzieże z bronią w ręku oraz narkotyki. Tymczasem „antyrasistowscy” aktywiści próbują zrobić z Floyda symbol rzekomego ucisku czarnoskórych.

Źródła: startribune.com/nczas.com

REKLAMA