W USA pojawiły się dane o sprzedaży broni palnej za miesiąc kwiecień. W sumie sprzedano 1 779 710 sztuk broni palnej. To o 71,3% więcej w porównaniu z analogicznym okresem kwietnia 2019 r
Liczbę zbliżającą się do 2 mln sztuk broni podaje raport Small Arms Analytics & Forecasting (SAAF). W tym jest 1 058 046 sztuk broni krótkiej i 560 353 broni długiej. Reszty nie zidentyfikowano.
Uwagę zwraca preferowanie pistoletów i innej broni krótkiej. Wskazuje to, że w zakupach bierze się pod uwagę czynnik samoobrony. Jeszcze przed falą zamieszek rasowych, wskazywano, że po pandemii może nadejść czas niepokojów. Na ulice wyjdą znudzeni bezczynnością i „wygłodniali” przestępcy.
Na pierwszej linii walki z przestępczością nie jest wcale policja, ale osoby bezpośrednio narażone na niszczenie ich mienia, napaści i kradzieże. Ich bezbronność, przestępców na ogół tylko rozzuchwala.
Wbrew obiegowej opinii handel bronią palną jest w USA ściśle regulowany. Pozwolenia różnią się w zależności od stanu. Na poziomie federalnym każda osoba kupująca broń musi przejść przez tzw. background check. FBI sprawdza, czy właściciel karabinu czy pistoletu nie był wcześniej karany i czy nie istnieją inne przeciwwskazania do sprzedawania mu broni.
Report: 1,797,910 Firearms Sold in April 2020, a 71.3% Increase Over April 2019 https://t.co/vOdXJMawD4
— Raheem Kassam (@RaheemKassam) June 19, 2020
Amerykanie zbroją się na potęgę. Rekordowa sprzedaż broni w USA [WIDEO]
Źródło: CNS News