Będą ubogacać Niemcy. Arabskie klany grożą, że zabiją każdego policjanta, który wejdzie do ich strefy szariatu

Funkcjonariusz niemieckiej policji. Zdj. ilustracyjne / Fot. PAP/DPA
Funkcjonariusz niemieckiej policji. Zdj. ilustracyjne / Fot. PAP/DPA
REKLAMA

Arabskie klany, które opanowały dzielnice Marxloh w Duisburgu grożą śmiercią policjantom, którzy wejdą na „ich teren”. Imigranci oznajmili, że to strefa gdzie obowiązuje ich prawo szariatu.

Jak donosi dziennik „Rheinische Post” arabscy imigranci wysłali do policji w Duisburgu maile z groźbami śmierci.

„Duisburg-Marxloh to nasza dzielnica… Zabraniamy wszystkim niewierzącym wjazdu do naszej dzielnicy. Odeprzemy lub zabijemy wszystkich funkcjonariuszy policji, dziennikarzy i innych niewierzących siłą naszej broni. Nas obowiązuje tylko radykalny szariat.” – napisano w mailach do komisariatów policji.

REKLAMA

Mamy 2000 karabinów szturmowych AK-47 z Turcji i Rosji z wystarczającą ilością amunicji. Allah Akbar, zabijemy wszystkich niewierzących”.

Obszar Marxloh stał się w ostatnich latach centrum działania arabskich klanów przestępczych. W maju policja starła się tam z tłumem około 200 mieszkańców, próbując aresztować miejscowego nastolatka. Po użyciu gazu łzawiącego i wezwaniu posiłków, 36 policjantów zdołało w końcu zatrzymać przestępcę, który ukryła się w budynku mieszkalnym.

Kilka dni później policjanci zaczęli dostawać maile z groźbami, że zostaną zabici jeśli ośmielą się pojawić w dzielnicy Marxloh.

Policja w Duisburgu twierdzi, że poważnie traktuje zagrożenia. Na razie nie udało się zidentyfikować nadawców gróźb. Wokół arabskiej dzielnicy rozmieszczono dodatkowe patrole. Według „Rheinische Post” planowane są również naloty w celu zwalczania szalejącej w Marxloh przestępczości narkotykowej.

Oczekuje się również, że policja wykona nakazy aresztowania, które już ma, i że takie działania zostaną przeprowadzone bez względu na to, czy doprowadzi to do zamieszania, czy oporu.

REKLAMA