Żółtek MASAKRUJE redaktora RMF. „Co będzie ze mną za 30 lat?”. „To nie moja sprawa!” [VIDEO]

Stanisław Żółtek. / foto: YouTube: RMF FM
REKLAMA

Stanisław Żółtek był gościem w RMF FM. Redaktor próbował zagiąć kandydata KNP na prezydenta w kwestii dobrowolnych emerytur. Doświadczony polityk był dla niego bezlitosny.

To, że ZUS i KRUS nie mogą być obowiązkowe, to znaczy, że nie może być obowiązku odkładania emeryturę w tej państwowej kasie? – zapytał Stanisława Żółtka redaktor RMF FM.

Tak – odpowiedział prosto Żółtek.

REKLAMA

No, dobrze. Jeśli dzisiaj zdecyduje, że nie chce ubezpieczać się w ZUS ani KRUS, a z a 30. lat będę schorowany, nie będę miał pracy i nie będę miał z czego żyć – będę sobie sam winien, jak rozumiem? – chciał dowiedzieć się dziennikarz.

Już tłumaczę. W chwili gdy pan się dzisiaj na to zdecyduje, to dzisiaj dostanie pan wyższą pensję. To są bardzo duże składki – przypomina kandydat na prezydenta.

Jasne. I dzisiaj te pieniądze przejem – stwierdził redaktor.

No, jeśli pan przeje i przepije, to jest pańska sprawa – odpowiada krótko wolnościowiec.

Ok, a czyja sprawa za 30 lat będzie? – drążył dziennikarz.

No, na pewno nie moja, ani państwa – stwierdził oburzony Żółtek.

Później jednak kandydat KNP postanowił okazać łaskę tym, którzy byliby tak nierozważni jak redaktor RMF FM.

Owszem, można wprowadzić jakieś minimum wyżywienia. […] Ale to ma być podłe jedzenie. W sensie, nie żeby pan dostał bon i je sobie kupował albo sprzedawał. To ma być zupa pomidorowa, parę ziemniaków i kromka chleba.

Mnie to nie bawi – przerywał dziennikarz.

Ale pan ma o tym wiedzieć dzisiaj. Pan ma albo odłożyć sobie pieniądze, albo się ubezpieczyć. To jest pana decyzja.

Dziennikarz mimo to nie wydawał się być przekonany. Wolnościowcy od lat głoszą, że ludzie sami mogą odłożyć sobie pieniądze na emeryturę, gdyby tylko pozostawić im to, co płacą w składkach. Rządy i elity uważają jednak, że zwykły szary człowiek jest zbyt mało rozważny i trzeba jego pieniądze przed nim ukrywać, aby ich przypadkiem „nie przepił i nie przejadł”.

Po drodze oczywiście ten same rządy nas z tych pieniędzy kilkukrotnie okradną i na koniec dostaniemy mniej niż włożyliśmy. No, ale to przecież wszystko dla naszego dobra…

 

REKLAMA