Janusz Korwin-Mikke: III RP jest państwem bandyckim

Janusz Korwin-Mikke. Foto: PAP
Janusz Korwin-Mikke. Foto: PAP
REKLAMA

Rafał Trzaskowski „zapomniał”, że jako poseł poprzedniej kadencji Sejmu nie zgodził się na „obniżenie” wieku emerytalnego. Sprawę komentuje Janusz Korwin-Mikke z Konfederacji.

Rząd PO-PSL podniósł wiek emerytalny do 67. roku życia dla mężczyzn i 65. dla kobiet. Gdy do władzy doszedł PiS, przywrócił wiek emerytalny do poprzedniego stanu. Przeciwko takiemu rozwiązaniu jako poseł był właśnie Trzaskowski.

Na jednym z wieców Trzaskowski skłamał ws. wieku emerytalnego. Potem za swoje słowa przeprosił.

REKLAMA

Prawo i Sprawiedliwość wprowadzone zmiany przedstawia jako obniżenie wieku emerytalnego. Z takim stwierdzeniem nie zgadza się Korwin-Mikke, który przypomina, że to nie obniżenie, a „przywrócenie ludziom nabytych praw emerytalnych”.

Prezes partii KORWiN wskazuje też, że głównym problemem Trzaskowskiego nie jest to, że „nie pamiętał lub skłamał”, lecz to, że zmienia zdanie po linii partyjnej.

„Bardzo poważna sprawa. Nie o to chodzi, że p.Rafał Trzaskowski nie pamiętał lub skłamał (nie dwa, a trzy razy…). Chodzi o to, że ma w tej sprawie pogląd, a się go faryzejsko wypiera!” – pisze na Facebooku Korwin-Mikke.

„Na najbliższych spotkaniach należy więc Go pytać, czy jest za tym, by podnieść wiek emerytalny ludziom, którzy już płacili składki w obecnym systemie? Czy zagłosowałby teraz za tym – i czy by to doradzał? Tak nawiasem: wtedy nie chodziło o OBNIŻENIE wieku emerytalnego – tylko o PRZYWRÓCENIE ludziom nabytych emerytalnych praw, które odebrała im koalicja PO-PSL” – kontynuuje poseł Konfederacji.

„Co gorsze: tamto bezprawne PODWYŻSZENIE zostało uznane przez TK za zgodne z Konstytucją!!! Co dowodzi, że III RP jest państwem bandyckim…” – nie ma wątpliwości Korwin-Mikke.

REKLAMA