Rzecznik Trzaskowskiego twierdzi, że za podtopienia w Warszawie odpowiada wykonawca inwestycji MON [WIDEO]

Po gwałtownej burzy woda zalała wiele budynków i głównych arterii miasta. Zdjęcie: PAP/Wojciech Olkuśnik
Po gwałtownej burzy woda zalała wiele budynków i głównych arterii miasta. Zdjęcie: PAP/Wojciech Olkuśnik
REKLAMA

29 czerwca, po wielkiej burzy, widoki w Warszawie nie odbiegały wiele od tych w Wenecji. Zalanych zostało wiele ważnych komunikacyjnie ulic, placów i dróg. Podtopione zostały także budynki i metro. Rzecznik Trzaskowskiego, Karolina Gałecka, winą za zalaną Wisłostradę obarczyła… wykonawców inwestycji MON.

„Wiemy, co przyczyniło się do zalania Wisłostrady podczas ulewy 29.06. To zanieczyszczenia ze źle zabezpieczonej budowy Muzeum Wojska Polskiego prowadzonej przez @MON_GOV_PL – wzywamy do jej pilnego zabezpieczenia! Brud zapchał studzienki, to naraża warszawiaków i służby” – grzmiała Gałecka na Twitterze. Budowa Muzeum Wojska Polskiego w Cytadeli Warszawskiej sfinansowano z dotacji resortu obrony.

Zarząd Dróg Miejskich skierował do Muzeum Wojska Polskiego pismo, w którym wzywa do „natychmiastowego zabezpieczenia placu budowy Kompleksu Muzeum Wojska Polskiego w Cytadeli Warszawskiej”.

REKLAMA

„Sytuacja z dnia wczorajszego (tj. 29.06.2020r.) pokazała, jak w wyniku silnych opadów deszczu wszelkie zanieczyszczenia z terenu budowy spływają zjazdem zlokalizowanym od strony ul. Wybrzeże Gdyńskie na jezdnie zapychając tym samym odwodnienie ulicy. Skutkiem tego było utworzenie się rozlewiska wody na obydwu jezdniach ul. Wybrzeże Gdyńskie i zablokowanie, na wysokości Państwa budowy, ruchu drogowego w obu kierunkach” – czytamy w piśmie.

Jak dodano, z „interwencji telefonicznej” wynikało, że wykonawca robót – IDS BUD – „w żaden sposób nie poczuwa się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację i oczekuje dowodów na to, że płynące zjazdem zanieczyszczenia pochodziły z placu budowy”.

Zarząd zagroził, że obciąży firmę kosztami usuwania awarii, a także będzie „kierować wszelkie roszczenia z tytułu szkód komunikacyjnych będących skutkiem powyższej sytuacji do Państwa jednostki”. ZDM żali się też na „negatywny oddźwięk społeczny skierowany bezpośrednio wobec jednostek organizacyjnych m.st. Warszawy, które mimo zaangażowania wszelkich sił porządkowych nie mogą w takiej sytuacji utrzymać przejezdności drogi w obszarze Państwa budowy”.

Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich ignoruje jednak fakt, że podobny los spotkał wiele innych miejsc w Warszawie, a nie tylko odcinek Wisłostrady. Zalane były m.in. Aleja Krakowska, okolice Dworca Centralnego, Plac Trzech Krzyży czy Plac Zbawiciela. Wśród podtopionych budynków znalazły się m.in. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Środowiska, Dyrekcja Lasów Państwowych, Dworzec Centralny.

Źródła: Twitter/nczas.com

REKLAMA