Francuscy agenci skazani za szpiegostwo na rzecz Chin

Wywiad francuski
Siedziba wywiadu francuskiego DGSE w Paryżu Fot. Wikipedia
REKLAMA

O sprawie byłych agentów francuskiego wywiadu, którzy szpiegowali na rzecz komunistycznych Chin, już pisaliśmy. Obydwaj stanęli przed sądem w Paryżu. Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżonych pozbawiono praw obywatelskich i skazano za zdradę stanu na 8 i 12 lat więzienia.

Jeden z dwóch byłych francuskich agentów DGSE zszedł na złą drogę, bo zakochał się w chińskiej tłumaczce francuskiej ambasady w Pekinie. Drugi czuł się pominięty w awansach i nie pogardził ofertą finansowego wsparcia.

Obydwaj byli agentami Dyrekcji Generalnej ds. Bezpieczeństwa Zewnętrznego (DGSE), francuskiego wywiadu. Oskarżono ich o „dostarczanie informacji obcemu mocarstwu” i „szkodę interesu narodowego”.

REKLAMA

69-letni Pierre-Marie H. szpiegował dla pieniędzy. Skazano go na 12 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zażądała od niego kary 15 lat. 73-letni Henri M., który zakochał się w chińskiej agentce, został skazany na 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura żądała w jego przypadku 10 lat pozbawienia wolności.

Żonę Pierre’a-Marie H. skazano na 4 lata pozbawienia wolności, w tym 2 lata w zawieszeniu. Sąd nałożył na całą trójkę dodatkową karę pozbawienia praw obywatelskich na lat 10.

Byli agenci zostali oskarżeni i tymczasowo aresztowani w grudniu 2017 r. Byli już wtedy na emeryturze. Straty są bardzo duże, bo Henri M. był szefem DGSE w Pekinie i znał nazwiska wszystkich Chińczyków pracujących dla Francji.

O tej niezwykłej historii przeczytaj więcej tutaj:

Miłosna historia szpiega, który pracował dla Chin

Źródło: AFP/ Le Parisien

REKLAMA