„Polski Rambo” z pumą ciągle nieuchwytni. Policyjna obława trwa

Puma. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Puma. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

„Polski Rambo” – tak Internauci zaczęli określać właściciela pumy, który uciekł z nią do lasu. Mężczyzna ciągle pozostaje nieuchwytny.

Przypomnijmy, że sąd ze względu na złe warunki, w jakich miała być rzekomo przetrzymywana puma, zarządził jej przepadek na rzecz Skarbu Państwa.

W piątek na posesji, gdzie znajdowało się zwierzę zjawili się przedstawiciele poznańskiego ZOO wraz z lokalnymi dziennikarzami „Gazety Wyborczej”. Właściciel postawił opór i uciekł ze zwierzęciem do lasu.

REKLAMA

Takim zachowaniem dyrektor ZOO i jej pomocników zaskoczona była policja, która nie została poinformowana o planie. Służby zostały wezwane dopiero, kiedy mężczyzna podjął próbę ucieczki.

Próba okazała się udana i od piątkowego popołudniu wraz z pumą ukrywa się w lesie. Policja ciągle nie namierzyła mężczyzny, weterana wojny w Afganistanie, który został okrzyknięty „Polskim Rambo”.

Zostaliśmy zaskoczeni wiadomością, że przedstawiciele ZOO w Poznaniu wraz z asystującymi im dziennikarzami są na miejscu i podejmują samodzielną próbę przejęcia Nubii, nie informując nas wcześniej o tym fakcie – informuje KPP w Zawierciu.

Próba ta okazała się nieskuteczna, a jej efektem była ucieczka dotychczasowego właściciela z pumą. Jedynym pozytywnym aspektem tej nieudanej realizacji jest fakt, że nikt nie doznał obrażeń ciała – dodano.

Mężczyzna jak na razie pozostaje nieuchwytny dla organów ścigania, a sam zamieszcza informacje w mediach społecznościowych. O wątpliwościach wokół sprawy pisaliśmy szerzej TUTAJ.

REKLAMA