Marszałek o podśmiechujkach na głosowaniu ws. komisji ds. pedofilii. „Posłowie sobie żartowali, śmiałam się z sytuacji”

Elżbieta Witek Źródło: prt. sc. TVN24
Elżbieta Witek Źródło: prt. sc. TVN24
REKLAMA

– Nie śmiałam się z komisji ds. pedofilii, tylko z sytuacji, jaka wyniknęła; była długa procedura głosowania, to posłowie sobie zażartowali – tak marszałek Sejmu Elżbieta Witek tłumaczyła swój napad śmiechu podczas środowego głosowania.

Sejm wybrał w środę wieczorem troje członków komisji do spraw wyjaśniania przypadków pedofilii. Głosowanie powtarzano, ponieważ zgodnie z ustawą Sejm najpierw próbował wybrać członków większością 3/5 głosów – ale ponieważ żaden z kandydatów nie uzyskał takiego poparcia, przystąpiono do ponownego głosowania – tym razem członkowie wyłonieni zostali zwykłą większością głosów.

Podczas kolejnego głosowania marszałek Witek miała nagły atak śmiechu, którego nie potrafiła powstrzymać.

REKLAMA

Sejm większością głosów powołał panią Hannę Elżanowską na członka Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 – czytała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

W momencie, gdy marszałek powiedziała, że Elżanowską powołano „na członka” zaczęła się śmiać. Później nie mogła też zachować powagi, gdy Lewica próbowała przepchnąć kandydaturę Karoliny Bućko.

Witek śmiała się tak bardzo, że aż nie była w stanie mówić. Krztusiła się i parskała. Teraz tłumaczy, że rozśmieszyła ją sytuacja i żarty które opowiadali posłowie.

– Była długa procedura głosowania. Dziewięcio- czy dziesięciokrotnie głosowaliśmy, 3/5 większości nie było. I za każdym razem pojawiało się to samo nazwisko jako pierwsze. I to posłowie sobie tam z tego zażartowali. To było tylko tyle. Nie z żadnej komisji (się śmiałam), tylko z sytuacji, jaka z tego wyniknęła- twierdzi Witek.

PiS, KO i Lewica razem przeciwko ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu

Sejm większością głosów posłów PiS, KO i Lewicy odrzucił kandydaturę ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na członka komisji ds. wyjaśniania przypadków pedofilii. Jego osobę promowała Koalicja Polska oraz Konfederacja. Duchowny bez ogródek skomentował głosowanie partii rządzącej i jej niepodziewanych sojuszników.

Wierchuszka Prawo i Sprawiedliwość musiała odwdzięczyć się władzom polskiego Kościoła za ustawiczne poparcie polityczne – stwierdził duchowny.

Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Źródło: PAP, nczas.com

REKLAMA