Krzysztof Bosak ujawnia, iż polscy urzędnicy sfałszowali tekst Konwencji Stambulskiej. Polskie tłumaczenie jest…bardziej radykalne od tego Rady Europy.
– Będziemy się domagać pociągnięcia urzędników, którzy sfałszowali tekst konwencji, który był ratyfikowany przez Sejm, do odpowiedzialności co najmniej dyscyplinarnej – mówił Krzysztof Bosak, były kandydat na Prezydenta z ramienia Konfederacji.
Konfederacja wzywa do jasnego stanowiska
Do przyjęcia jasnego stanowiska w sprawie tzw konwencji stambulskiej – wezwał w poniedziałek w imieniu Konfederacji jeden z jej liderów Krzysztof Bosak. Dodał przy tym, że w przeszłości politycy PiS jednoznacznie wypowiadali się w kwestii tej konwencji i przytoczył ich krytyczne wypowiedzi.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował w sobotę, że do resortu rodziny zostanie w poniedziałek złożony wniosek o podjęcie formalnych prac nad wypowiedzeniem tzw. konwencji stambulskiej.
Bosak powiedział, że przedstawiciele Konfederacji chcą zachęcić rząd do „jak najpilniejszego” wypracowania stanowiska ws konwencji stambulskiej. W tym kontekście stwierdził, że politycy PiS w przeszłości jednoznacznie wypowiadali się „przeciw” w tej kwestii.
Prawda o Konwencji Stambulskiej
Zdaniem Bosaka, gdyby konwencja dotyczyła „wyłącznie przemocy i rzeczywiście wobec kobiet, to pewnie tylu kontrowersji by nie było”, ale – dodał – „w rzeczywistości jest to dokument mający mnóstwo ideologicznej treści”.
Zaznaczył, że obowiązującymi językami przekazującymi treść konwencji są angielski i francuski, a polskie tłumaczenie ma charakter roboczy. Podał, że w tym polskim tłumaczeniu, którym zajmował się Sejm zezwalając na przyjęcie konwencji, 30 razy pada słowo „gender”, które 25 razy przetłumaczone jest jako neutralnie brzmiące „płeć”, a nie płeć społeczno-kulturowa.
Bosak dodał, że w słowniczku konwencji „gender” wyjaśnione jest właśnie jako płeć społeczno-kulturowa, która oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje, za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn. Zaznaczył, że nie ma to odniesienia dla płci biologicznej.
Wypowiedzieć Konwencję Stambulską
– Konwencja Stambulska powinna być jak najszybciej wypowiedziana, bo nadaje się co najwyżej do wyłożenia kuwety dla kota, a nie na poważny międzynarodowy dokument – uważa redaktor nczas.com Radosław Piwowarczyk.
– Konwencja to w większości pobożne życzenia, żeby było dobrze i żeby przemocy wobec kobiet nie było – z dużą częścią można się zgodzić, ale nie wnosi to nic nowego – dodaje. I wymienia powody, dla których konwencja powinna być wypowiedziana:
❎ Konwencja przemyca ideologię gender. Walka z przemocą będzie opierać się na genderowym fake-newsie jakim jest „płeć społeczno-kulturowa”, a płeć biologiczną konwencja niemalże ignoruje.
❎ Konwencja zrywa z podstawowymi zasadami prawa. Po pierwsze likwiduje domniemanie niewinności i podejrzanego traktuje na równi z winnym. Po drugie wprowadza możliwość wydania wyroku w niektórych sprawach bez wysłuchania obu stron.
❎ Konwencja zagraża wolności słowa i poglądów. Zakłada wykorzenienie „stereotypowego postrzegania ról mężczyzn i kobiet”. Oczywiście co jest tym stereotypem określą starsi i mądrzejsi, a wykorzenienie oznacza całkowitą likwidację.
❎ Konwencja wprowadza źle rozumiane równouprawnienie. Jedyna równość jaka jest pożądana to ta wobec prawa, a powstałe w jej wyniku nierówności są pozytywne.
Czytaj więcej na temat konwencji: Same fakty o Konwencji Stambulskiej, czyli dlaczego nadaje się jedynie do wyłożenia kuwety
Źródło: PAP/NCzas