Obrzydliwa prowokacja LGBT podczas rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego [FOTO/VIDEO]

Prowokacja LGBTNSDAP podczas 76. rocznicy wybuchy Powstania Warszawskiego/Fot. Twitter
Prowokacja LGBTNSDAP podczas 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego/Fot. Twitter
REKLAMA

Podczas wczorajszych obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego doszło do prymitywnej prowokacji w wykonaniu jednego z przedstawicieli entuzjastów LGBTNSDAP. Na jednym z balkonów wykonał on specyficzny „taniec”.

Mogłoby się wydawać, że rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego nie stanie się pretekstem dla lewactwa do szerzenia tęczowej propagadndy. Mylili się jednak ci, którzy tak myśleli. Nie skończyło się jednak na „herstorii powstanek”, o której nie omieszkała napisać europsełka Spurek.

Na jednym z balkonów na Nowym Świecie wywieszono tęczową flagę. Później znany z akcji przyczepiania tabliczek o „strefach wolnych od LGBT” Bart Staszewski grzmiał na Twitterze, że policja nakazała ją zdjąć. Lewacy wylewali morze łez, ubolewając nad „ciężkim” losem tęczowej społeczności w Polsce. Pojawiły się także interpretacje, że nie była to flaga, tylko „parawan”.

REKLAMA

Jak się jednak szybko okazało, prowokacja miała drugie dno. Interwencja policji była związana nie z samym symbolem tęczowej rewolucji, a zachowaniem lewackiego aktywisty.

Na tym samym balkonie swój obsceniczny taniec wykonał bowiem „uciemiężony” przedstawiciel społeczności LGBT. Wykonując dwuznaczne ruchy i klepiąc się po genitaliach zwracał się do kultywujących pamięć o bohaterach Powstania Warszawskiego z 1944 roku Polaków.

Do policyjnej interwencji odniósł się na Twitterze także rzecznik KGP Mariusz Ciarka. Zapewnił, że „żadne dekoracje na balkonie nam nie przeszkadzały”. Chodziło natomiast o zachowanie mężczyzny.

Źródło: Twitter

REKLAMA