Specjalista od ulicznych awantur ruga Trzaskowskiego i Czarzastego. Frasyniuk wzywa do walki z „opresyjną władzą”

Władysław Frasyniuk fot. PAP/Maciej Kulczyński
Władysław Frasyniuk fot. PAP/Maciej Kulczyński
REKLAMA

Opozycjonista z czasów PRL-u, a obecnie zwolennik „totalnej opozycji” wezwał liderów tej ostatniej do wyjścia na ulice. Oberwało się też Rafałowi Trzaskowskiemu i Włodzimierzowi Czarzastemu.

„Trzaskowskiemu przeszkadzały tęczowe flagi na krzyżach, Czarzastemu też, no to macie – esteci. Z oprawcami nie rozmawia się spokojnie i nie milczy się kulturalnie. Z opresyjną władzą się walczy. Nie czas na dylematy. Na ulicę liderzy, bronić obywateli!” – napisał na Twitterze Frasyniuk.

Wpis pojawił się po zatrzymaniu przez stołeczną policję rzekomo uciśnionych aktywistów LGBT, którzy okazali się zwykłymi chuliganami. Tęczowi bojówkarze protestowali przeciwko decyzji sądu o dwumiesięcznym areszcie dla Michała Sz. podającego się za „Margot”, który uczestniczył w napadzie na kierowcę oraz uszkodzeniu furgonetki Fundacji Pro – Prawo do Życia w pobliżu squatu Antify na Wilczej w Warszawie. Aktywiści LGBT podczas manifestacji doprowadzili do starć z policją i uszkodzili radiowóz.

REKLAMA

Kto jak kto, ale Władysław Frasyniuk zna się na ulicznych protestach. W lipcu 2019 roku usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy policji. Po złożonej apelacji sąd odwoławczy uznał jednak, ze czyn ten był znikomo szkodliwy. Ostatecznie postępowanie umorzono.

Sprawa dotyczyła „kontrmanifestacji smoleńskiej” z czerwca 2017 roku. Wraz z grupą kilkudziesięciu osób siedział na jezdni na Krakowskim Przedmieściu próbując zatrzymać maszerujących pod Pałac Prezydencki uczestników miesięcznicy smoleńskiej. Ponadto nagrywany przez kamery Frasyniuk podawał policjantom fałszywe dane. Przedstawiał się jako Jan Józef Grzyb.

To nie pierwszy raz, gdy Władysław Frasyniuk wzywa do ulicznych rozruchów. Podobny apel wystosował w grudniu ubiegłego roku. Wówczas pretekstem miała być walka o „wolne sądy”. Sam na wrocławskim spędzie KOD-u do skandowanych haseł: „Wolne sądy”, „Chcemy wolności i niezawisłości”, „Wolność, równość, demokracja”, dorzucił także swoje. „Je..ć pisora” – wykrzykiwał Frasyniuk.

Źródła: Twitter/nczas.com

REKLAMA