Cejrowski o sytuacji na Białorusi. „Poparcie Cichanouskiej, w zamian zwrot ziem rdzennie polskich”

Wojciech Cejrowski. Foto: PAP
Wojciech Cejrowski. Foto: PAP
REKLAMA

Wojciech Cejrowski uważa, że Polska nie powinna być żadnym gwarantem „demokratycznych” przemian na Białorusi. Chyba, że wynegocjuje coś dla siebie.

W programie „Studio Dziki Zachód” na antenie Radia WNET znany podróżnik przekonuje, że jeśli na Białorusi zwyciężyłaby ostatecznie opcja opozycyjna, to nie wróży ona niczego dobrego dla Polski. Z jednego powodu – powstanie wielki bałagan. A to nie leży w interesie naszego kraju.

Nie chcemy tam bałaganu. Wolimy, jak tam jest porządek […] Czy pani Cichanouska przepędzi manewry rosyjskie ze swojego kraju? Nie padają takie głosy ze strony opozycji wobec Łukaszenki, czyli mogę wnosić, że w stosunkach Rosją nic się nie zmieni – analizuje Cejrowski.

REKLAMA

Cejrowski podkreśla także, że Polska nie powinna opowiadać się za Cichanouską „dla zasady”, nie powinna pomagać jej w zdobyciu międzynarodowego uznania pro bono. Może to zrobić tylko w przypadku, gdy będzie z tego wynikać coś korzystnego dla Polski.

A tą korzyścią – uważa Cejrowski – byłoby na przykład odzyskanie rdzennych ziem polskich.

Idziemy do osłabionej Cichanouskiej i mówimy, że może cię polski rząd poprzeć, ale 'dziękuję’ to jest za mało. Dobry czas jest teraz, aby się dogadać, co będzie dalej. Zwrot ziem rdzennie polskich, polskich zabytków, majątków, budynków, dzieł sztuki i kościołów. Chcecie być państwem demokratycznym, to proszę oddać co się należy Polsce – podsumował Cejrowski w Radiu WNET.

Bartosiak i Radziejewski miażdżą polską politykę ws. Białorusi. „Nie jesteśmy w żadnej grze. Argumenty moralne budzą tylko pogardę” [VIDEO]

REKLAMA