Nowy minister zdrowia na horyzoncie. Sośnierz ocenia jego rządy w NFZ: „Źle działał podczas pandemii”

Adam Niedzielski, nowy minister zdrowia.
Adam Niedzielski, minister zdrowia. (Fot. Horenst1, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons)
REKLAMA

Kancelaria prezydenta potwierdziła, że w środę, 26 sierpnia o godzinie 15 Andrzej Duda oficjalnie powoła na stanowisko ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Andrzej Sośnierz nie najlepiej ocenia jego pracę jako prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Trzeba dać szansę nowemu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu, ale kierowany przez niego Narodowy Fundusz Zdrowia źle działał podczas pandemii – uważa Sośnierz. – Centralizacja funduszu prowadzona przez niego doprowadziła do niewydolności NFZ podczas pandemii – dodał.

Adam Niedzielski to oczywiście nowy minister i trudno go za działanie ministerstwa chwalić, czy ganić. Dopiero zaczyna, więc trzeba dać mu szansę – powiedział Sośnierz w wywiadzie dla TOK FM.

REKLAMA

Sośnierz krytykuje Niedzielskiego za działania w dobie koronawirusa

Pytany o ocenę Niedzielskiego na dotychczasowej funkcji – szefa NFZ – przypomniał, że od dłuższego czasu krytykuje Sanepid i NFZ za pracę podczas pandemii.

NFZ wydawał się być całkowicie ogłuszony tą sytuacją – ocenił. Pytał, czy ktoś widział jakąś decyzję Funduszu, która byłaby podjęta podczas pandemii.

NFZ doprowadził do tego, że służba zdrowia działała chaotycznie, zupełnie nie panował nad sytuacją, no i środki wydawane były czasem marnotrawnie – ocenił poseł PiS.

Na ile wynikało to z działania prezesa, a na ile z tego, że minister przekazywał mu takie wytyczne – bo to przecież teraz jest taka zależność – to trudno powiedzieć. Ale jako instytucja NFZ nie sprawdził się w epidemii i wymaga zmian, o których mówię – nie centralizacji, a decentralizacji, bo scentralizowany NFZ był podczas pandemii zupełnie niewydolny – uważa Sośnierz.

Minister zdrowia, który nie jest lekarzem

Pytany, czy mimo to popiera kandydaturę Niedzielskiego na ministra zdrowia, ponownie powiedział, że trzeba dać mu szansę. – Może był blokowany w swoich działaniach przez szefa – nie chcę tego przesądzać, więc nie chcę też na starcie przesądzać, że będzie źle – stwierdził.

Tym niemniej działanie instytucji (NFZ za rządów Niedzielskiego – red.) oceniam źle – zaznaczył.

Dopytywany czy pierwszy po Franciszce Cegielskiej minister zdrowia, który nie jest lekarzem, to dobry wybór dla służby zdrowia odparł, że przede wszystkim powinni się tym zajmować organizatorzy ochrony zdrowia. – To ta specjalność, która funkcjonuje w ochronie zdrowia, ale niewiele się z niej korzysta – zaznaczył.

Co do ministra spoza zawodu lekarskiego ocenił, że przykład nieżyjącej Franciszki Cegielskiej jest bardzo dobry, ale są też złe – ludzi, którzy na tym stanowisku nie sprawdzili się lub nie wytrzymali.

Kim oni są? Oto nowy szef MSZ i nowy minister zdrowia

REKLAMA