
Washington Times informuje, że strona crowdfundingowa GoFundMe zlikwidowała zbiórkę pieniędzy dla 17-latka, Kyle’a Rittehouse’a, który w samoobronie zastrzelił dwóch recydywistów z Antify, a jednego ranił w rękę.
Pieniądze zbierane w serwisie GoFundMe miały zostać przeznaczone na obronę 17-latka. Obecnie chłopak jest zatrzymany, ponieważ wywodzący się ze środowiska Demokratów prokurator Michael D. Graveley oskarżył go o umyślne morderstwo pierwszego stopnia.
Dla Graveleya nic nie znaczy to, że chłopak działał w samoobronie – antifiarze go zaatakowali, obalili na ziemię i dopiero wtedy zaczął strzelać. Prokurator zdaje się też nie dostrzegać tego, że jedyny ocalały z recydywistów wyciągnął broń jeszcze zanim padły strzały.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że wszyscy do których strzelił 17-letni Kyle Rittehouse byli przestępcami. Raniony w rękę Gaige Paul Grosskreutz był notowanym włamywaczem; zabity Joseph Rosenbaum był pedofilem, który spędził 12,5 roku w więzieniu; zabity Anthony Huber był notowany za napaść i przemoc domową.
Już po zdarzeniu, Grosskreutz, który uszedł z życiem, powiedział lekarzom, że „żałuje, że nie zabił dzieciaka i nie władował w niego całego magazynku”. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Zbiórkę usunięto pod naciskiem ze strony działaczy Antify i #BlackLivesMatter, którzy robią z młodego Rittehouse’a rasistę, który polował na ludzi. Z zastrzelonych zwyrodnialców natomiast robi się obecnie w USA bohaterów.
Antfiarz postrzelony w Kenosha: Żałuję tylko, że nie zabiłem dzieciaka
Źródło: Washington Times