Jarosław Kaczyński chce wykończyć polskich hodowców zwierząt futerkowych. Wszystko w imię jego lewackich zamiłowań.
Poseł Krzysztof Bosak z Konfederacji stał się wrogiem lewicowych mediów PiS i opozycji. Wszystko dlatego, że prawica nie zgadza się na zabijanie polskich przedsiębiorstw w imię lewicowych ideologii.
Największą furię wywołał reportaż, który Bosak nagrał na jednej z ferm norek. Na zarzuty lewicy poseł postanowił odnieść się w wywiadzie dla telewizji NCzasTV.
– Pokazaliśmy wszystko to co widzieliśmy. Wzięło to się z frustracji – nieudolności, lub zachowawczością środowisk, które powinni bronić się przed agresją rządu. (…) Nie mogąc doczekać się normalnego materiału stwierdziłem, że namówię Michała Jelonka i żonę i pojechaliśmy zobaczyć jak to naprawdę wygląda – uzasadnił powstanie swojego reportażu Bosak.
Odnosząc się do inicjatywy prezesa PiS „Piątka dla zwierząt” Bosak ocenił, że Kaczyński po prostu pokazał swoje prawdziwe lewicowe oblicze.
– Wydaje mi się, że Jarosław Kaczyński zawsze miał takie poglądy tylko je głęboko ukrywał. Dopiero w ostatnich dniach usłyszałem o wywiadzie z „Życia”, udzielonego chyba w roku 1996, w którym Kaczyński daje upust swojej niechęci, ocierającej się o nienawiść do myśliwych oraz pochwala coś co moglibyśmy nazwać ekoterroryzmem. Np. atakowaniu ludzi w futrach – wskazał Bosak.
30-lecie „Najwyższego CZASu!” Zapraszamy na VIII Konferencję Prawicy Wolnościowej
Źródło: NCzasTV