Głosowanie nad nowelą ustawy o ochronie zwierząt pokazało, kto jest prawdziwą prawicą w Polsce – ocenił poseł Robert Winnicki (Konfederacja). Przekonywał, że po tym głosowaniu prezes PiS Jarosław Kaczyński „skończył się jako lider prawicy w Polsce”.
W piątek przed godz. 1.00 Sejm uchwalił nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego. Za jej przyjęciem głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu.
Konfederacja była jedyną frakcją parlamentarną, która głosowała w całości przeciw ustawie.
Poseł Robert Winnicki (Konfederacja), komentując w rozmowie z dziennikarzami głosowanie nad ustawą o ochronie zwierząt powiedział, że ustawa została przyjęta niezgodnie z procedurami.
„Zostanie to zakwestionowane na poziomie unijnym, po drugie złamano prawa polskich posłów, którzy nie mogli składać poprawek, te poprawki było arbitralnie ustalane przez marszałek Sejmu. To co się dzisiaj działo w Sejmie, to była jedna wielka granda” – ocenił Winnicki. „Dokonało się jedno wielkie łajdactwo wobec 350 tysięcy hodowców bydła mięsnego w Polsce, wobec dziesiątków tysięcy pracowników firm drobiarskich. Dzisiaj złamano poważną część polskiego rolnictwa” – przekonywał.
Skutkiem tej ustawy będzie to – jak mówił – że „eksport ulegnie załamaniu”, co spowoduje „niepowetowane straty”. „Dzisiaj kończy się Jarosław Kaczyński – jako lider prawicy w Polsce” – powiedział Winnicki. Wyraził nadzieję, że Konfederacja będzie mogła współpracować z kilkudziesięcioma posłami PiS, którzy nie poparli ustawy.
„To głosowanie pokazało, kto jest prawdziwą prawicą” – podkreślił Winnicki. „To głosowanie i ta cała afera, którą wywołał Jarosław Kaczyński poważnie zaważy na przyszłości polskiej sceny politycznej i złamie jego bardzo zły monopol na polskiej prawicy” – ocenił poseł.
Poseł Konfederacji nie spodziewa się jednak szybkich wyborów, ponieważ – jego zdaniem – „ta cała ekipa jest zbyt mocno przyspawana do stołków”.
Źródło: PAP