Świat reaguje na walki w Górskim Karabachu. Putin z UE i papieżem wzywają do rozejmu, a Erdogan nawołuje do wsparcia Azerbejdżanu

Od lewej: Władimir Putin, papież Franciszek, Recep Erdogan.
Od lewej: Władimir Putin, papież Franciszek, Recep Erdogan. (Zdj. PAP/EPA)
REKLAMA

Prezydent Rosji Władimir Putin wezwał w niedzielę do przerwania działań wojennych w Górskim Karabachu, gdzie doszło do walk między siłami Armenii i Azerbejdżanu. Podobne apele wystosował też Kijów, przedstawiciele Unii Europejskiej oraz papież Franciszek. Zupełnie inaczej zareagował prezydent Turcji Recep Erdogan, którego narracja okazała się bardzo agresywna.

Putin: nie dopuścić do dalszej eskalacji

„Ważne jest teraz, by podjąć wszelkie możliwe wysiłki w celu niedopuszczenia do dalszej eskalacji” – powiedział Putin, którego słowa przekazały służby prasowe Kremla. Jako najważniejsze prezydent Rosji ocenił przerwanie działań wojennych.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow rozmawiał telefonicznie w niedzielę z szefem dyplomacji Armenii Zohrabem Mnacakanianem – poinformowało MSZ w Moskwie.

REKLAMA

Po południu rosyjski minister skontaktował się także z szefem MSZ Azerbejdżanu Dżejhunem Bajramowem. Ławrow podkreślił konieczność jak najszybszego przywrócenia rozejmu w Górskim Karabachu i zapowiedział dalszy udział Rosji w działaniach mediacyjnych w ramach grupy mińskiej OBWE.

Kijów nie opowiedział się po stronie partnera strategicznego

MSZ w Kijowie w niedzielę wezwało Armenię i Azerbejdżan do dialogu i wyraziło zaniepokojenie w związku z eskalacją sytuacji wokół Górskiego Karabachu. Linie lotnicze Ukraine International Airlines (UIA) odwołały loty do Erywania.

Ministerstwo podkreśliło, że jest głęboko zaniepokojone zaostrzeniem konfliktu i zaznaczyło, że uważnie analizuje okoliczności, które doprowadziły do eskalacji.

We wpisie zamieszczonym na Twitterze wezwano strony do dialogu i pokojowego rozwiązania konfliktu. Wyrażono solidarność wobec bliskich zabitych.

Jak pisze portal Europejska Prawda, Kijów nie opowiedział się po stronie Baku, jeśli chodzi o konflikt wokół Górskiego Karabachu, mimo że w przyjętej niedawno nowej strategii bezpieczeństwa Azerbejdżan został uznany za strategicznego partnera Ukrainy.

W niedzielę wieczorem UIA poinformowały o czasowym odwołaniu rejsów do Erywania w związku z eskalacją. Decyzję podjęto po analizie ryzyka przez specjalistów przewoźnika.

Tego dnia rano doszło do walk między siłami Armenii i Azerbejdżanem: Azerbejdżan, Armenia i Górski Karabach wprowadziły stan wojenny, Baku i Erywań oskarżają się nawzajem o eskalowanie sporu.

Papież zachęca do gestów dobrej woli i braterstwa

Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o pokój na Kaukazie. Zwracając się do wiernych przybyłych na modlitwę Anioł Pański w Watykanie, papież odnotował, że napływają informacje o starciach. Do stron konfliktu zaapelował o konkretne gesty dobrej woli i braterstwa, by rozwiązano problemy nie przy użyciu siły ani broni, ale poprzez dialog i negocjacje. Zapewnił, że modli się za Kaukaz i wezwał wiernych do modlitwy w tej intencji.

Franciszek nawiązał do obchodzonego w niedzielę Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy. Podkreślił, że w tym roku dedykuje go wszystkim wysiedlonym. Mówił też, że uchodźcy zostali zmuszeni do ucieczki jak Jezus.

Szef Rady Europejskiej: działania wojenne w Górskim Karabachu źródłem najpoważniejszych obaw

Szef Rady Europejskiej Charles Michel wezwał w niedzielę siły azerbejdżańskie i wspieranych przez Armenię separatystów w regionie Górskiego Karabachu do zakończenia działań wojennych i do „natychmiastowego powrotu do negocjacji”.

„Informacje dotyczące działań wojennych w Górskim Karabachu są źródłem najpoważniejszych obaw” – napisał Michel na Twitterze. „Działania wojskowe muszą zostać natychmiast przerwane, aby zapobiec eskalacji (przemocy). Jedyną możliwą ścieżką jest natychmiastowy powrót do negocjacji bez warunków wstępnych” – zaznaczył przewodniczący Rady.

Francja zaniepokojona konfrontacją

W tym samym duchu wypowiedziały się władze Francji, które wezwały obie strony do zakończenia wrogich działań i podjęcia dialogu. „Francja jest bardzo zaniepokojona konfrontacją” – oświadczyła rzeczniczka francuskiego MSZ Agnes bon der Muhll. Wraz z USA i Rosją Francja współprzewodniczy grupy mińskiej OBWE, która pośredniczy w rozmowach między Armenią i Azerbejdżanem.

Agresywny Erdogan opowiada się po stronie Azerbejdżanu

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w sporze o Górski Karabach opowiada się po stornie Azerbejdżanu i nawołuje ludność ormiańską do przeciwstawienia się swojemu rządowi. Armenię nazwał „największym zagrożeniem dla pokoju i spokoju w regionie”.

„(…) wzywamy również cały świat, aby stanął po stronie Azerbejdżanu w walce z inwazją i okrucieństwem” – napisał na Twitterze. Zaznaczył również, że jego kraj w tej sytuacji będzie wspierał rząd w Baku.

Wzajemne oskarżenia rządów w Erywaniu i Baku

Według Erywania siły Azerbejdżanu zaatakowały w niedzielę rano osady cywilne w regionie Górskiego Karabachu. Z kolei ministerstwo obrony w Baku podało, że siły zbrojne Armenii „przeprowadziły duże prowokacje” i ostrzelały pozycje azerbejdżańskiej armii i przygraniczne miejscowości.

Obie strony informują o zabitych i rannych, jednak nie podają żadnych szczegółów.

W związku z eskalacją sytuacji w regionie władze Górskiego Karabachu ogłosiły stan wojenny i powszechną mobilizację. To samo ogłosiły władze Armenii i Azerbejdżanu.

Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku, tuż przed upadkiem ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem; pochłonęła ona ok. 30 tys. ofiar śmiertelnych. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, zamieszkana w większości oraz kontrolowana przez Ormian enklawa, choć ogłosiła secesję, formalnie pozostaje częścią Azerbejdżanu. W ostatnich miesiącach starcia między siłami Armenii i Azerbejdżanu nasiliły się.

Źródła: PAP, NCzas.com

REKLAMA