Chińczycy forsują swoją „politykę historyczną” na całym świecie. Właśnie ocenzurowali wystawę we Francji

Czyngis Han Fot. Wikipedia
REKLAMA

Ciekawy incydent miał miejsce we francuskiej Bretanii. Muzeum w Nantes odłożyło otwarcie wystawy o XIII-wiecznym przywódcy Mongołów Czyngis Chanie i oskarżyło komunistyczne Chiny o stosowanie cenzury i zmienianie historii. Incydent pokazuje, że Pekin traktuje nawet średniowieczną historię całkiem poważnie.

Muzeum Historii na Zamku Książąt Bretanii w Nantes zaplanowało wystawę o Czyngis Chanie we współpracy z chińskim muzeum w Mongolii Wewnętrznej w Hohho. Pojawiły się jednak konflikty i różnice zdań na poziomie faktów historycznych. Chińskie Biuro ds. Dziedzictwa Kulturowego zażądało od francuskiego kuratora wystawy daleko idących zmian.

Departament kultury komunistycznych Chin zażądał pełnej kontroli nad wszystkimi tekstami i katalogami wystawy, w tym mapami i broszurami. Miały być przesłane do Chin celem zatwierdzenia.

REKLAMA

Już po podpisaniu umowy na wypożyczenie eksponatów na wystawę we Francji, Chiny zażądały usunięcia związanych z ekspozycją takich słów jak „Czyngis-chan”, „imperium” i „mongolska”. W zamian proponowały termin „chińska kultura stepowa”.

Poza cenzurą terminów, nalegano także całkowitą zmianę dyskursu historii. Muzeum w Nantes uznało wersje narzucane przez państwo komunistyczne za „zniekształcanie opisu kultury mongolskiej”.

W albumie ocenzurowanym przez Pekin, słowo „Mongoł” pojawia się dopiero na dwunastej stronie, Czyngis-chan znika, a punktem odniesienia wystawy staje się dynastia Han. „To pryzmat, który odpowiada narodowej narracji rozwijanej obecnie w Chinach ”- mówi dyrektor Château des Ducs de Bretagne, Bertrand Guillet.

Muzeum odłożyło organizację ekspozycji na rok 2024. Jego zdaniem obecne żądania Chin mają tło polityczne i są odbiciem zaostrzenia „stanowiska chińskiego rządu wobec mniejszości mongolskiej”.

Ostatnio sporo mówi się o wynarodowianiu w Chinach islamskich Ujgurów, prześladowaniach w Hongkongu, czy Tybecie. Opresja komunistów dotyczy jednak także Mongołów w Chinach, co jest mniej znane na Zachodzie.

Po drugiej wojnie światowej Chiny zaanektowały południową Mongolię, która stała się Autonomicznym Regionem Mongolii Wewnętrznej. Przez ostatnie 70 lat Komunistyczna Partia Chin zachęcała etnicznych Chińczyków do osiedlania się w tym regionie. Obecnie Chińczycy są tam sześciokrotnie liczniejsi niż rdzenni mieszkańcy. Przyszła też pora na zmienianie historii.

Le parti communiste chinois veut censurer l’histoire jusqu’en Bretagne

Źródło: Le Parisien

REKLAMA