
– Stanowisko Kościoła katolickiego na temat prawa do życia jest niezmienne; wulgaryzmy, przemoc i zakłócanie nabożeństw oraz profanacje nie są właściwą metodą działania; proszę wszystkich o wyrażanie swoich poglądów sposób akceptowalny społecznie – napisał w niedzielę przewodniczący KEP arcybiskup Stanisław Gądecki.
– Decyzja Trybunału Konstytucyjnego – dotycząca kwestii obrony życia dzieci chorych – spowodowała niezwykle emocjonalne reakcje wielu osób w naszym kraju. Samo stanowisko Kościoła katolickiego na temat prawa do życia jest niezmienne i publicznie znane – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Konferencję Episkopatu Polski.
Stanowisko Kościoła
W oświadczeniu Gądecki zacytował też encyklikę papieża Jana Pawła II o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego z 1995 r. – Nic i nikt nie może dać prawa do zabicia niewinnej istoty ludzkiej, czy to jest embrion czy płód, dziecko czy dorosły, człowiek stary, nieuleczalnie chory czy umierający. Ponadto nikt nie może się domagać, aby popełniono ten akt zabójstwa wobec niego samego lub wobec innej osoby powierzonej jego pieczy, nie może też bezpośrednio ani pośrednio wyrazić na to zgody. Żadna władza nie ma prawa do tego zmuszać ani na to przyzwalać – czytamy w cytacie z encykliki Jana Pawła II.
Arcybiskup Gądecki dodał, że „to nie Kościół stanowi prawa w naszej Ojczyźnie i to nie biskupi podejmują decyzje o zgodności bądź niezgodności ustaw z Konstytucją RP”.
– Kościół ze swej strony nie może przestać bronić życia, ani też zrezygnować z głoszenia, że każdą istotę ludzką trzeba chronić od poczęcia aż do naturalnej śmierci. W tej kwestii Kościół – jak często powtarza papież Franciszek nie może iść na żaden kompromis, ponieważ stałby się winnym kultury odrzucania, która jest dzisiaj tak bardzo rozpowszechniona, dotykając zawsze najbardziej potrzebujących i bezbronnych – dodał przewodniczący KEP.
Protesty barbarzyńców
Protest w całej PolsceOd czwartkowej nocy w całej Polsce trwają protesty zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych. To skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Po ogłoszeniu wyroku rozpoczęły się protesty w całej Polsce organizowane m.in. przez „Strajk kobiet”. Walczący o prawo do zabijania dzieci nienarodzonych przekroczyli kolejną granicę agresji. W niedzielę postanowili zakłócać Msze Święte oraz niszczyć mury świątyń.
Źródło: PAP