Ochotnik, który brał udział w testowaniu szczepionki na koronawirusa, nie żyje. Miał 28 lat

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

W Brazylii zmarł ochotnik, który brał udział w testach szczepionki na koronawirusa. Przyczyną śmierci były komplikacje wywołanie właśnie covidem-19.

28-letni mężczyzna zmarł w Rio de Janeiro. Był jednym z 10 tysięcy ochotników, którzy w Brazylii uczestniczą w testach szczepionki na koronawirusa wytworzonej przez AstraZeneca i Oxford University. O śmierci ochotnika poinformował brazylijski urząd ds. zdrowia Anvisa.

Wiadomo, że mężczyzna zmarł z powodu komplikacji wywołanych koronawirusem. Nie jest natomiast pewne jaką szczepionkę tak naprawdę otrzymał. Nie wiadomo bowiem, czy był w tej grupie, która otrzymała szczepionkę na koronawirusa, czy też na zapalenie opon mózgowych. Bo taka szczepionkę otrzymała jedna z grup testujących.

REKLAMA

Wiele wskazuje na to, że zmarły mógł otrzymać szczepionkę przeciwko zapaleniu opon mózgowych. Koncern AstraZeneca i Oxford University zapowiedziały bowiem kontynuowanie testów. Najprawdopodobniej zostałyby one zawieszone, gdyby zmarły otrzymał szczepionkę na koronawirusa.

Uniwersytet w Sao Paulo, który pomaga koordynować badania kliniczne w Brazylii oznajmił, że niezależna komisja również zaleciła kontynuację testów. „Wszystko przebiega zgodnie z oczekiwaniami. Nie ma żadnych żadnych danych świadczących o poważnych komplikacjach związanych ze szczepieniami”– oświadczył brazylijski uniwersytet.

Jak dotąd w sześciu miastach Brazylii zrekrutowano i podano pierwszą dawkę 8 tysiącom ochotników, a wielu z nich otrzymało już drugą dawkę – oznajmił rzecznik uniwersytetu. W sumie w testach uczestniczyć ma 10 tysięcy ochotników.

 

REKLAMA