Niedługo w Polsce? We Francji zakazano sprzedaży „zbędnych” towarów w supermarketach

REKLAMA

Od jutra supermarkety we Francji nie będą mogły sprzedawać towarów, które rząd uznał za zbędne. W ten sposób państwowy lewiatan walczy z epidemią koronawirusa.

Miejmy nadzieję, że tego absurdalnego i wymierzonego w przedsiębiorców pomysłu polski rząd nie skopiuje. Francuskie władze wydały wyrok na producentów tych towarów, które według rządzących są zbędne.

Francuzi również mieli tylko kilkadziesiąt godzin na przygotowanie się do chorej restrykcji. Decyzję o segregacji produktów na potrzebne i zbędne ogłosił premier Jean Castex.

REKLAMA

Jest to co prawda lepsze niż całkowite zamknięcie ale wciąż niesprawiedliwe dla poszczególnych producentów.

– Zwracam się do sprzedawców i do wszystkich obywateli – lepiej teraz przestrzegać zasad dotyczących zdrowia i bezpieczeństwa, byśmy mogli szybciej zakończyć [lockdown -red.] – stwierdził premier Castex.

Od piątku we Francji panuje drugi lockdown covidowy. Obywatele mogą opuszczać domy w celu nabycia żywności, uzyskania pomocy lekarskiej, udania się do pracy. Jeśli to możliwe, zalecana jest praca zdalna.

W niedzielę we Francji podano informację o blisko 50 tysiącach nowych zakażeń koronawirusem.

Zakaz odprawiania Mszy Świętej na terytorium całego kraju od 3 listopada. Katolicy oburzeni po decyzji władz Francji

Źródło: rp.pl/ Le Figaro

REKLAMA