Donald Trump jest coraz bliżej zwycięstwa w wyborach prezydenckich USA. Wprawdzie w 35 spośród 50 stanów wynik już jest przesądzony i więcej głosów elektorskich zdobył Joe Biden, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w większości pozostałych stanów wygra urzędujący prezydent.
Aktualnie kandydat Demokratów Biden może liczyć na 204 głosy elektorskie, a Republikanów Trump – na 136 głosów. Do zwycięstwa potrzeba jednak 270 głosów elektorskich.
Donald Trump zwyciężył w stanach: Idaho, Utah, Wyoming, Dakota Północna, Dakota Południowa, Nebraska, Kansas, Oklahoma, Missouri, Arkansas, Louisiana, Mississippi, Alabama, Karolina Południowa, Tennessee, Kentucky, Indiana, Ohio i Zachodnia Wirginia.
Dla Joe Bidena zaliczono Kalifornię, stan Waszyngton, Oregon, Nowy Meksyk, Kolorado, Illinois, Wirginię, Maryland, Dystrykt Kolumbii, New Jersey, Delaware, Nowy Jork, Connecticut, Massachussetts, Vermont i New Hampshire.
Jak dotąd wyniki z tych stanów odpowiadają wynikom z 2016 r.
Wybory w USA. Stany wahające
Powyższe wyniki nie są żadnym zaskoczeniem. O zwycięstwie w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych zadecydują wyniki w tzw. „stanach wahających”.
Tu przewagę ma Trump. Choć całkowitych oficjalnych wyników jeszcze nie ma, to zarówno spływające kolejne cząstkowe wyniki, jak i sondażowe (late poll) dają wygraną Trumpowi.
Kandydat Republikanów niemal na pewno wygrał na Florydzie, w Georgii, Ohio. Sztab Bidena przez długi czas cieszył się z wygranej w Arizonie. To oznaczałoby pierwszy „odbity” stan przez Demokratów w porównaniu do 2016 roku.
Ale kolejne spływające wyniki sprawiają, że nawet tam Biden nie może być pewny zwycięstwa.
W wielu „battleground states” obserwujemy następującą dynamikę: choć początkowe wyniki wskazują na Bidena, każde kolejne sprawiają, że Trump „odbija” te stany i wysuwa się na prowadzenie. Żeby wygrał Biden, trend ten musiałby się odwrócić właściwie w każdym kolejnym stanie, co wydaje się mało realne.
Przy aktualnych wynikach elektorskich, kluczowe do wygrana wyborów będą wyniki z Pensylwanii, Michigan, Georgii i Wisconsin. We wszystkich na prowadzeniu jest Trump.
Ponadto Trump ma przewagę w Montanie, Iowa i Karolinie Północnej. Biden tylko Minnesocie i Nebrasce. Najbardziej niepewna jest wspomniana Arizona, ale tam do zdobycia jest „tylko” 10 głosów elektorskich. W „grze” jest również Alaska.
Jeśli Trump utrzyma przewagę w wymienionych wyżej stanach (na co wiele wskazuje), to nie będzie potrzebował Arizony, może liczyć na co najmniej 287 głosów elektorskich, co oznacza, że znów zostanie prezydentem USA.
Oficjalne wyniki wyborów
Na oficjalne wyniki wyborów w USA trzeba będzie poczekać do czwartku, może nawet do piątku. Z uwagi na rozbudowane głosowanie wczesne, w tym korespondencyjne, zliczanie głosów w tym roku może potrwać nawet kilka dni.
AKTUALIZACJA – stan na 12:30 w poniższym artykule
Mr. @realDonaldTrump utrzymuje przewagę. Wygląda to tak:
📍Georgia (94%), przewaga Trumpa to 118 tys.
📍Michigan (66%) przewaga to 318 tys.
📍Północna Karolina (94%) przewaga to 76 tys.
📍Wisconsin (64%) przewaga 116 tys.
📍Pensylwania (64%) przewaga 700 tys. #Elections2020— Marcin Czapliński (@czaplinskiii) November 4, 2020
🔴Przewaga @realDonaldTrump jak na Florydę jest moim zdaniem wysoka, tym bardziej, że wielu prognozowało zwycięstwo w tym stanie @JoeBiden pic.twitter.com/Z5EkUqVoPq
— Mateusz Pluta 🇵🇱🇺🇲 (@MateuszPluta02) November 4, 2020
Electoral votes.
Biden: 223
Trump: 212In play:
Alaska: 6
Arizona: 11
Georgia: 10
Michigan: 16
Nevada: 6
North Carolina: 15
Pennsylvania: 20
Wisconsin: 10— The Spectator Index (@spectatorindex) November 4, 2020
WISCONSIN – 10 electoral votes
Donald Trump: 51.2% – 1,399,003
Joe Biden: 47.2% – 1,289,790
Reporting: 85%
— The Spectator Index (@spectatorindex) November 4, 2020
MICHIGAN – 16 electoral votes
Donald Trump: 53.8% – 1,764,520
Joe Biden: 44.6% – 1,461,859
Reporting: 61%
— The Spectator Index (@spectatorindex) November 4, 2020