Zabiła dziadka i ukryła ciało w skrzyni na narzędzia. Twierdziła, że 82-latek jest w domu opieki

Foto: New Mexico State Police / The Daily Beast
REKLAMA

Policja odkryła ciało 82-letniego mężczyzny w skrzyni na narzędzia. Jego wnuczka zapewniała znajomych, że dziadek jest w domu opieki.

Policja z Nowego Meksyku poinformowała o wstrząsającym odkryciu. 82-letni A.J. Harden został odnaleziony martwy, upchnięty w skrzyni na narzędzia.

Na pudło porzucone nieopodal swojego domu natrafił mieszkaniec Fort Sumner Chad Abeyta. Dochodził z niego przeraźliwy smród, a gdy zajrzał do środka wszystko stało się jasne.

REKLAMA

Ciało było w stanie rozkładu. Jednak w kieszeni znaleziono skierowanie do lekarza z danymi denata.

Śledczy ustalili, że w posiadłości nieopodal odnalezionego ciała mieszkała wnuczka denata i jej chłopak. Gdy policja spytała 27-letnią Candy Jo Webb, czy wie co się stało z jej dziadkiem, ta odparła, że zaprowadziła go do domu opieki.

Następnego dnia śledczy spytali wnuka 82-latka, czy wie gdzie jest jego dziadek. Ten odparł, że Candy mu nie chciała powiedzieć, a dodatkowo zdobyła nakaz, by trzymał się z dala od domu dziadka.

Gdy policjanci zaczęli dopytywać wnuczkę denata, jak nazywa się dom opieki, do którego zaprowadziła dziadka, ta rzuciła nazwę „Shady Oaks” w Fort Worth. A taki ośrodek nie istnieje.

Co więcej, gdy policja próbowała pytać chłopaka dziewczyny, czy wie co się stało z jej dziadkiem, ten odparł, że powiedziała mu, że 82-latek zmarł w trakcie snu. Candy miała rzekomo powiadomić straż, aby zabrała ciało, ale ta miała odmówić.

Kolejnego dnia chłopak zeznał, że Candy powiedziała mu, że dziadek poprosił ją, aby go zabiła, więc dała mu śmiertelną dawkę leków. Mężczyzna zeznał, że to nie wierzył i oskarżył dziewczynę o zabójstwo, aby przejąć dom.

Z kolei były chłopak dziewczyny, z którym również mieszkała w domu dziadka, zeznał, że dziadek regularnie dawał Candy pieniądze.

Kobieta ma zarzut zabójstwa pierwszego stopnia.

Źródło: The Daily Beast

REKLAMA