Dr Martyka: Zaczyna się sprawdzać czarny scenariusz. Należy żądać zniesienia restrykcji

Dr Zbigniew Martyka.
Dr Zbigniew Martyka. / foto: YouTube
REKLAMA

Dr Zbigniew Martyka, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, w najnowszym wpisie na Facebooku pisze o tragicznych decyzjach decydentów, których ci sukcesywnie nie chcieli dostrzegać przez ostatnie kilka miesięcy.

Dr Zbigniew Martyka niemal od początku paniki związanej z mniemaną pandemią koronawirusa, pisał o tym, że reakcja na jego pojawienie się jest przesadzona. Przestrzegał przed długofalowymi skutkami takiego podejścia.

Czarny scenariusz

Niestety, zaczyna się sprawdzać czarny scenariusz, o którym mówiłem Państwu już w maju – zaczyna gorzki wpis dr Martyka. – Bezsensowne restrykcje oraz zrujnowanie funkcjonowania służby zdrowia na wiosnę tego roku, owocuje dzisiaj wzrostem zgonów o 40%!

REKLAMA

Przypomnijmy, że październik 2020 jest prawdopodobnie najtragiczniejszym miesiącem pod względem śmiertelności od II Wojny Światowej. – Liczba zgonów w październiku była o niemal 40 proc. wyższa niż przed rokiem oraz we wrześniu – wynika z danych GUS.

To jest przytłaczająca liczba. Dzisiaj umierają najsłabsze osoby, które wcześniej były pozbawione leczenia w szpitalach. W październiku odchylenie liczby zgonów wyniosło ponad 13 tysięcy! – uważa dr Martyka.

Prawdziwy powód zgonów

Ordynator oddziału zakaźnego zauważa, że większość zgonów wcale nie była spowodowana COVID-19. – W tym samym okresie liczba zgonów ze stwierdzonym zakażeniem SARS-COV2 (proszę nie mylić ze zgonami z powodu choroby COVID19) wyniosła 3,1 tysiąca osób – podaje. Liczba zgonów z powodu COVID-19 jest jeszcze wielokrotnie niższa.

Te liczby pokazują dobitnie, że mamy do czynienia ze znacznym wzrostem śmiertelności z powodu przerwanych lub zaniechanych terapii onkologicznych, zawałów, udarów i powikłań innych, dotychczas normalnie leczonych chorób. Jak już wielokrotnie mówiłem, terapia okazała się gorsza, niż choroba – podkreśla dr Martyka.

Należy żądać zniesienia restrykcji

Dr Zbigniew Martyka kreśli jednak dalszy czarny scenariusz i podkreśla, że to jeszcze nie koniec, a najgorsze być może dopiero przed nami.

Aby uniknąć dalszego narastania ilości ofiar z powodu restrykcji i sparaliżowania ochrony zdrowia należy domagać się – wręcz żądać – zniesienia dławiących normalne funkcjonowanie państwa i służb medycznych – restrykcji i obostrzeń – apeluje.

Obostrzeń nie służących niczemu dobremu. Jak pokazują fakty – ilość zachorowań wzrasta pomimo ich wprowadzenia (nic nie dały poza ewidentnymi szkodami zdrowotnymi i gospodarczymi) – podsumowuje dr Martyka.

Niestety, zaczyna się sprawdzać czarny scenariusz, o którym mówiłem Państwu już w maju…

Opublikowany przez Dr n. med. Zbigniew Martyka Poniedziałek, 9 listopada 2020

REKLAMA