Była „Czerwona książeczka” Mao, „Zielona” Kaddafiego, teraz pora na „Myśli” Katarzyny Markusz

Czerwona książeczka Mao Fot. Wikipedia
REKLAMA

Niejaka Katarzyna Markusz przedstawia się jako „dziennikarka, edukatorka, działaczka społeczna, redaktor naczelna portalu Jewish.pl; współzałożycielka Fundacji Gszarim”. Jej „złote myśli” niemal codziennie zapładniają Twittera. Może pora na ich zbiorowe wydanie?

Miał swoją „Czerwoną Książeczkę” Mao Tse Tung, miał Muammar Kaddafi „Zieloną”. Ten ostatni wywodził nawet socjalizm z „prawa naturalnego”.

Mao ze swoją „biblią hunwejbinów” to już jednak dzisiaj niemal „konserwatysta”.

REKLAMA

Weźmy np. taki temat rasizmu.

Okazuje się, że szef KPCh miał wąskie horyzonty, bo twierdził, że „Murzynów w USA uciskają tylko reakcyjne koła rządzące spośród białych. Nie mogą one w żadnym razie reprezentować robotników, chłopów, rewolucyjnej inteligencji i innych postępowych ludzi, stanowiących absolutną większość białych”.

Postęp rewolucji pokazał jednak współcześnie, że do „aparatu ucisku” należy zaliczyć nawet białe dzieci, które noszą w sobie „zabójczego policjanta.”

Biali mają coraz bardziej przechlapane. Dzieci też

Prorocy rewolucji wszystkiego nie przewidzieli. Dlatego Markusz – „świeża krew” rewolucji zasługuje już na jakąś własną „książeczkę”. Może tęczową?

Jej wieloznaczne myśli trochę nawet przypominają styl Mao i jego „rewolucji 100 kwiatów”. Może minister Gliński by coś nawet na taką publikację dołożył? Dla ułatwienia pracy edytorom kilka takich „myśli” pani Katarzyny już wyłowiliśmy:

„Kaczyński, Ziobro, Morawiecki, Duda do więzienia. Mamy prawo o tym rozmawiać”.

„Jak Polska wyjdzie z UE, to Kaszubi i Ślązacy powinni wyjść z Polski, zostając w UE”.

„To kiedy demontaż pomników JP2? Bo chyba nie chcecie mieć tego obrzydliwego typa na skwerach i placach swoich miast? Czy chcecie?

Z intelektem JP II bym nie przesadzała. Jeden z cwanych graczy tej żałosnej instytucji”.

Kocham Margot

Wódka nie jest obojętna dla organizmu, ale piją ją (też) mężczyźni, więc można kupić na każdym rogu bez problemu. Pigułka „po” może uratować czyjeś życie, ale biorą ją kobiety, więc mężczyźni jej zakazali”.

„W Izraelu – gdzie prawica, skrajna prawica i religia mają dużo do powiedzenia – aborcja jest możliwa do 24 tygodnia ciąży, za zgodą komisji (98% zgód wydaje), która sprawdza czy kobieta nie jest zmuszana do aborcji. Potem też można zrobić aborcję, ale trzeba więcej zgód”.

„Media trochę wyhamowały z zapraszaniem faszystów i katoli, ale spoko, kilka dni i znowu zaczną, bo po co mieć merytorycznych gości, skoro można mieć takich, co będą gadać klikające się bzdury”.

Faszyzm jest wasz, prawicowy. Zawsze był i zawsze będzie. Pokazał wam dziś wasz klasztor na Jasnej Górze, którędy droga wasza wiedzie. Nie słuchacie swoich idoli?”

Boga nie ma. Episkopat można więc rozwiązać.”

REKLAMA