
Wrocławscy aktywiści Extinction Rebellion postanowili przeprowadzić „nagi protest”. Wtargnęli na witrynę sklepową odziani w kartki oraz buty ze skarpetkami i przykleili się do szyby. Wszystko przez Black Friday. Interweniowała policja.
Ekoaktywiści postanowili „zaprotestować” przeciwko kapitalizmowi i katastrofie klimatycznej. Działacze Extinction Rebellion z nieznanych przyczyn stwierdzili, że świetnym pomysłem będzie wystawanie nago w witrynie sklepowej w okolicach wrocławskiego rynku, przy ul. Świdnickiej. Najwidoczniej zainspirowali się niedawną bohaterką tzw. Strajku Kobiet przed MEN, ponieważ swoje dłonie przykleili do szyby.
„Nie opłacam katastrofy”, „Konsumpcjonizm nas zabija”, „Nie wspieram wyzysku”, „Nie wspieram kapitalizmu” – deklarowali zieloni komuniści na kartkach powyżej pasa. Poniżej zaś deklarowali, że „wolą być nadzy”.
Dziś (27.11), w Czarny Piątek, aktywistki i aktywiści Extinction Rebellion (XR) protestowali we wrocławskim sklepie sieci H&M przy ul. Świdnickiej. Część z nich przykleiła się nago do witryny sklepu zasłaniając ciała tabliczkami informującymi o… https://t.co/oQ2i1d7QqC pic.twitter.com/44sT8UzMwe
— Culturovo (@culturovo) November 27, 2020
Jak twierdzą aktywiści, najbardziej do wciąż nadciągającej katastrofy klimatycznej przyczynia się przemysł modowy i fast fashion. Dlatego też w Black Friday, tuż po 12, przyklejali się do witryny sieci odzieżowej H&M.
Na tym jednak nie koniec. „Kobiety, które zdecydowały się na taką radykalną formę pokojowego protestu, podkreślają, że ważne jest dla nich także zwrócenie uwagi na sytuację kobiet w przemyśle odzieżowym oraz rolę kobiecego ciała w kulturze” – oświadczyli wrocławscy ekoaktywiści.
Początkowo kierownictwo sklepu zasłoniło witrynę folią. Straż pożarna odmówiła pomocy w odklejaniu aktywistów od szyby, a pogotowie ratunkowe mogło określiło czas oczekiwania na przyjazd karetki na 12 godzin. Kierownictwo H&M postanowiło więc wezwać policję. Sklep zamknięto dla klientów.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze namawiali aktywistów do samodzielnego odklejenia się od szyb. Ostatecznie, po paru godzinach, ekoterroryści skapitulowali. „Wszystkie osoby powoływały się na akt obywatelskiego nieposłuszeństwa i odmówiły składania jakichkolwiek wyjaśnień na miejscu zdarzenia. Otrzymały/-li pouczenia i wezwania na przesłuchanie” – poinformowali aktywiści.
— Extinction Rebellion Wrocław (@wro_xr) November 27, 2020
— Extinction Rebellion Wrocław (@wro_xr) November 27, 2020
— Extinction Rebellion Wrocław (@wro_xr) November 27, 2020
— Extinction Rebellion Wrocław (@wro_xr) November 27, 2020
Źródła: wp.pl/Twitter