Pierwszy telewizyjny wywiad Trumpa po wyborach. Atakuje FBI, Republikanów i zarzuca oszustwa

Prezydent Donald Trump. Foto: PAP/EPA
Donald Trump. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Prezydent USA Donald Trump udzielił pierwszego telewizyjnego wywiadu po wyborach. Powtórzył, że były one oszustwem, zarzucił też bierność w tej sprawie FBI oraz ministerstwu sprawiedliwości.

Trump ocenił, że ministerstwo sprawiedliwości „zaginęło w akcji” podczas sprawdzania uczciwości procesu wyborczego. W Fox News Trump mówił, że ten resort i FBI powinny „przyglądać się” doniesieniom jego obozu o rzekomych wyborczych oszustwach, ale „nie widział”, by to robiły.

„Po prostu idą naprzód i przechodzą do następnego prezydenta” – stwierdził.

REKLAMA

Trump powtórzył, że według niego „wybory były oszustwem”. Nie wykluczył także, że jego wyborcze skargi będą składane także po 14 grudnia, czyli po głosowaniu Kolegium Elektorów.

Krytyka Republikanów

W trwającym blisko godzinę wywiadzie prezydent krytykował też Republikanów, którzy nie stanęli po jego stronie w oskarżeniach dotyczących uczciwości procesu wyborczego. Uznał, że „wstyd mu” iż popierał republikańskiego gubernatora Georgii Briana Kempa.

W piątek sąd w Pensylwanii odrzucił jeden z pozwów Trumpa, uznając że nie przedstawiono w nim dowodów na oszustwa wyborcze. Z podobnym skutkiem kończyły się do tej pory prawne próby prezydenta m.in. w Michigan, Arizonie, Wisconsin, Nevadzie oraz Georgii.

Po zwycięstwach we wszystkich z tych wymienionych stanów w Kolegium Elektorów Biden może liczyć na 306 głosów, a Trump na 232.

Zespół prawny Trumpa twierdzi, że ma świadków i dowody na oszustwa wyborcze. Giuliani: „Trump wygrał z dużym zapasem. Udowodnimy to” [VIDEO]

REKLAMA