Cejrowski o szczepionce na koronawirusa. „Przetestować wyłącznie na przedstawicielach rządu”

Wojciech Cejrowski/Foto: print screen z YouTube/TVP Info
Wojciech Cejrowski/Foto: print screen z YouTube/TVP Info
REKLAMA

W związku z tym, że rządzący mówią już właściwie tylko o szczepionce na koronawirusa i przedstawiają plany masowych szczepień, przypominamy, co w tym zakresie proponował Wojciech Cejrowski. Propozycja podróżnika spotkała się z pozytywnym przyjęciem w sieci.

Kolejne firmy ogłaszają sukces i przekazują światu, iż mają gotową i rzekomo bezpieczną szczepionkę na koronawirusa. Jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki Polska kupi szczepionkę od firm Pfizer, BioNTech i AstraZeneca.

Rząd rżnie głupa! Szczepionki na COVID-19 nie będą darmowe. Sprawdź, ile zapłacisz

REKLAMA

Przetestować na przedstawicielach rządu

Dobry pomysł na to, jak sprawdzić, czy szczepionki na pewno są bezpieczne miał podróżnik i komentator polityczny Wojciech Cejrowski. Cejrowski od zawsze opowiadał się za dobrowolnością w kwestii szczepionek.

Nową szczepionkę na #covid powinniśmy najpierw przetestować wyłącznie na przedstawicielach rządu – napisał na Twiterze. Jak dodał: Jeżeli nic im nie będzie, znaczy że bezpieczna. A jeżeli poumierają, Naród będzie bezpieczny.

Pakiet udogodnień

Rządzący co prawda zapewniają, że szczepionka będzie dobrowolna, jednak kolejne zapowiedzi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nie napawają optymizmem. – My planujemy zaszczepić całą populację dorosłych – mówił w Polsat News.

Później minister zdrowia dodawał, iż „zwycięstwem będzie zaszczepienie całej populacji”. Rządzący co prawda powtarzają, jak mantrę, że zmuszać do przyjęcia szczepionki nie będą, a jedynie zachęcać.

Planujemy też rozwiązanie takie, że chcemy zaproponować pewien pakiet udogodnień dla tych osób, które się zaszczepią – to w tej sytuacji mamy nadzieję, że na pewno będziemy przekraczali próg 50-60 proc. zaszczepionej populacji – powiedział Niedzielski. Cóż ów pakiet będzie oznaczał? Tego minister nie zdradził, możemy się więc jedynie domyślać, że „udogodnieniem” może być prawo powrotu do normalności.

REKLAMA