Polityk SLD skomentował brukselską orgię. „Lewica nie daje się złapać jak ofermy z europejskiej prawicy”

Poseł SLD Tomasz Trela uważa, że jak lewica przejmie władzę, to powinna zrobić czystki
Poseł Lewicy Tomasz Trela". Zdjęcie: PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

W szczerych prostych słowach polityk słynącej z „tolerancji” Lewicy skomentował brukselską homoorgię. Nawet przy tej okazji nie omieszkał jednak obrazić prawicowych gejów. Czy to jeszcze homofobia czy już walka z faszyzmem?

Kim trzeba być, żeby pójść na imprezę, zrobić orgię i dać się złapać? Ciamajdy. Bawić też się trzeba umieć. Lewica jest tolerancyjna, ale przede wszystkim nie daje się złapać jak ofermy z europejskiej prawicy – grzmiał Tomasz Trela w „Onet Rano”.

Poseł SLD zapewnił, że sam jest heteroseksualny i w żadnej gejowskiej orgii udziału nie brał. – Nie brałem udziału w żadnej gejowskiej orgii. Wszystkich gejów bardzo szanuję, ale jestem heteroseksualnym osobnikiem. Każdy normalny człowiek wie, że się bawimy, spotykamy z ludźmi. Nie oszukujmy się, że mimo że jest jakieś obostrzenie, to nie można się spotykać. Ludzie się bawią i spotykają – przyznał.

REKLAMA

Twierdził również, że „prawica” wykazuje się większą hipokryzją niż lewica. – Różnica między lewicą a prawicą jest taka, że lewica o tym mówi. Mi spotkania seksparty nie przeszkadzają, ale polityk prawicowy by powiedział: „Jezus, Maria, co oni zrobili?”, a po audycji zadzwoniłby do kolegi i zapytał: „Kiedy się spotykamy?” – mówił.

Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że funkcjonariusze policji w Brukseli przerwali nielegalne spotkanie towarzyskie, połączone z uprawianiem seksu, które mimo obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa zostało zorganizowane w centrum miasta. W orgii uczestniczył m.in. węgierski prawicowy europoseł Fideszu.

Źródło: Onet/nczas.com

REKLAMA