Takiej zimy Europejczycy nie widzieli od lat. Śnieg pojawił się bardzo wcześnie, a w Alpach panuje prawdziwe zimowe szaleństwo. Mieszkańcy Węgier czy Rumunii również już dawno nie widzieli takich mas śniegu.
W Polsce zima zaskoczyła drogowców już na początku grudnia. Pojawiły się miejscowe utrudnienia dla kierowców. W Polsce śniegu było jednak mało w porównaniu z innymi europejskimi państwami.
Pogoda, która panuje teraz w Alpach – takiej zimy nie widzieliśmy już dawno! Od 3 dni w tych górach szaleje „śniegowa burza”. Zaspy sięgają od dwóch do nawet czterech metrów – zarówno po stronie Szwajcarii, Włoch, jak i Austrii.
Portal Agate Meteo twierdzi, że rekord opadów śniegu zostanie tam pobity jeszcze w tym roku. Rekord może zostać odnotowany w Madonna di Campiglio.
Sporo śniegu, jak na ostatnie lata, pojawiło się również na Węgrzech i w Rumunii.
Śnieg to jednak nie tylko bajkowy „winter wonderland” jak mówi popularna piosenka. Opady mogą spowodować poważne utrudnienia dla kierowców, a później lawiny czy podtopienia.
Są jednak również plusy. W tym roku w końcu mamy szanse na porządną zimę. Gdyby tylko jeszcze stoki były otwarte…
Źródło: interia.pl