Niedzielski nie pozostawia złudzeń. Gehenna Polaków potrwa jeszcze dłużej

Adam Niedzielski.
Minister Zdrowia Adam Niedzielski. / foto: PAP
REKLAMA

Aktualne obostrzenia, restrykcje, nakazy i zakazy obowiązują do 27 grudnia. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że potrwają znacznie dłużej. Minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej oznajmił, że „będzie rekomendował przedłużenie obostrzeń do 17 stycznia”.

W weekend podobne deklaracje złożył premier Mateusz Morawiecki. Wybrał dość dziwny sposób wytłumaczenia takich decyzji. Otóż, według szefa Rady Ministrów, obostrzenia będą przedłużone, żeby Polacy… odpoczywali po Świętach Bożego Narodzenia.

Nieco inną narrację przybrał Niedzielski, choć założenia pozostają bez zmian. Minister zdrowia boi się trzeciej fali koronawirusa.

REKLAMA

Z mojej strony będę rekomendował przedłużenie tych obostrzeń, z którymi mamy do czynienia, a szczególnie tych obostrzeń – przyjrzenie się im, przeanalizowanie, które dotyczą okresu feryjnego – tak, żebyśmy w ferie rzeczywiście zostali w domach i spędzili je bezpiecznie, po to właśnie, by uniknąć trzeciej fali – powiedział Niedzielski.

Do kiedy mają obowiązywać restrykcje? – Będę rekomendował przedłużenie tych obostrzeń do 17 stycznia – oświadczył minister.

Podkreślił, że decyzję w tej sprawie podejmie Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, któremu przewodniczy premier.

REKLAMA