Na Śląsku oddziały covidowe są zamykane. Powód? Nie ma już tylu pacjentów z COVID-19.
Rząd PiS szykuje się do wielkiego szczepienia Polaków. Tymczasem wygląda na to, że pandemia już wygasa.
A przynajmniej na Śląsku. Tam pacjentów chorych na COVID-19 jest tak mało, że oddziały dla nich są po prosty zamykane.
Jak informuje portal Tarnogorski.info decyzję podjął Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
Wicemarszałek Izabela Domogała wprost przyznała w rozmowie z portalem, że pacjentów z COVID-19 wymagających hospitalizacji jest coraz mniej. Dlatego też zmniejsza się liczbę łóżek covidowych.
– Zmniejszamy liczbę łóżek covidowych, ponieważ nie mamy już tylu pacjentów i zwiększamy przyjęcia na pozostałe schorzenia. Z 1300 łóżek, które utworzono w 22 szpitalach marszałkowskich, zmniejszyliśmy na wczoraj o 650 łóżek – mówi wicemarszałkini Domogała.
– Obecnie w wojewódzkich szpitalach jest 444 pacjentów chorych na Covid-19. Całkowicie zlikwidowaliśmy oddziały w Zabrzu i bytomskiej „dwójce”, dlatego że sąsiednie szpitale mają oddziały covidowe – dodaje.
Decyzją wojewody oddział covidowy znajdujący się w Szpitalu Specjalistycznym nr 1 w Bytomiu wstrzymuje przyjęcia. Pacjenci są wypisywani do domów i przenoszeni do innych placówek.
– Informacje z woj. Śląskiego potwierdzają, że sytuacja nie jest najgorsza, to jednak nie powstrzymało rządu do wprowadzenia kolejnych obostrzeń – wskazuje Łukasz Dudek z redakcji portalu.
Likwidacja łóżek i oddziałów covidowych pozwoli na przyjmowanie pacjentów z innymi schorzeniami. A to może uratować im życie.
Jest projekt rozporządzenia MZ. Wprowadzi „segregację sanitarną” Polaków
Źródło: Tarnogorski.info