Prezydent Duda tłumaczy zaostrzenie restrykcji: „Jeżeli obywatele zachowują się nieodpowiedzialnie, to trzeba troszkę zaostrzać”

Andrzej Duda.
Andrzej Duda Źródło: PAP
REKLAMA

Trzeba obserwować, jak zachowują się obywatele; jeżeli zachowują się nieodpowiedzialnie, to trzeba wtedy troszkę zaostrzać restrykcje, bo obowiązkiem władz jest dbać o bezpieczeństwo obywateli i władza nie ma innego wyjścia, musi to czynić w sposób generalny – powiedział w wywiadzie dla Polsat News prezydent Andrzej Duda.

Prezydent został był pytany czy współpracował z rządem w sprawach takich jak np. negocjacje nad budżetem UE i wprowadzenie obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa. Jak podkreślił „we wszystkich kwestiach obostrzeń trzeba się kierować zasadami i regułami zdrowego rozsądku i obserwować reakcje społeczne”.

Pytany jaka jest jego ocena sposobu wprowadzenia obostrzeń przez rząd nie odpowiedział wprost – czy dobra czy zła.

REKLAMA

Ocenił natomiast, że w społeczeństwie zawsze będzie „grupa zachwycona” oraz grupa, „która się obawia i uważa, że powinny być pełne obostrzenia, bo trzeba się chronić przed pandemią koronawirusa”.

Oni ze wszystkich sił będą wskazywali przykład Niemiec i innych krajów zachodnich, gdzie restrykcje idą znacznie dalej i były dużo wcześniej wprowadzane niż w Polsce. Epidemiolodzy będą narzekali, że to wszystko za późno, a z drugiej strony znajdzie pani grupę osób, która powie: „a po co to w ogóle wprowadzać” – przedstawił analizę Duda.

Ja uważam, że trzeba działać rozsądnie, ale trzeba obserwować jak zachowują się obywatele. Jeżeli zachowują się nieodpowiedzialnie, to trzeba wtedy troszkę zaostrzać restrykcje, bo obowiązkiem władz jest dbać o bezpieczeństwo obywateli i władza nie ma innego wyjścia, musi to czynić w sposób generalny – powiedział.

Duda odpowiada Kwaśniewskiemu

Odniósł się też do zarzutu byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który powiedział, że „nie rozumie pasywności prezydenta od wyborów”.

Ktoś powiedział, że to jest prezydent bezobjawowy – to jest złośliwe, ale dosyć prawdziwe – stwierdził wówczas Kwaśniewski.

Każdy wykonuje urząd prezydenta tak, jak uważa to za słuszne. Ja również mam swój sposób. Nie zawsze i nie wszystko musi się dziać przy kamerach – mówił Duda.

Uważam, że można działać bardzo spokojnie. Proszę spytać takie środowiska jak właścicieli firm przewozowych, autobusowych, czyli przewozu osób, z którymi wielokrotnie spotykałem się w ostatnim czasie, właśnie po to, aby stworzyć dla nich takie warunki, aby ich firmy przetrwały. To kwestia porozumień z różnego rodzaju funduszami leasingowymi – powiedział prezydent.

To była praca, która nie działa się w świetle kamer. Nie robiliśmy z tego wielkiej sensacji” – dodał. „Skoro prezydent Kwaśniewski chce w ten sposób mówić o urzędującym prezydencie to jest jego sprawa i jego sumienia. Różne rzeczy o panu prezydencie też mówią z czasów jego urzędowania – podkreślił Duda.

Już szykuje się nowelizacja rozporządzenia o restrykcjach. Kolejna branża zamknięta

REKLAMA