Żyła złota. GIS zabrał już Polakom dziesiątki milionów złotych za łamanie obostrzeń epidemicznych

Zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
Zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej od początku wprowadzenia obostrzeń związanych ze stanem epidemii wydały ponad 4500 decyzji o ukaraniu m.in. za łamanie zasad kwarantanny, czy ograniczeń dot. działalności gospodarczej. Suma nałożonych grzywien to prawie 24,5 mln zł.

Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, poinformował, że organy inspekcji sanitarnej w całym kraju od początku działań związanych ze zwalczaniem epidemii koronawirusa otrzymały 62 470 wniosków od policji o ukaranie.

Powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne wydały ponad 4500 decyzji administracyjnych o nałożeniu kar, których suma wyniosła 24 460 122 zł – podał Bondar i zaznaczył, że jest to stan na dzień 21 grudnia 2020 roku.

REKLAMA

Odwołania od kar

Z informacji przekazanych przez rzecznika GIS wynika, że ponad jedna trzecia ukaranych wniosła odwołania do wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych. Zasadne okazały się 824 odwołania i decyzje o nałożeniu kary zostały uchylone. W 465 przypadkach organ odwoławczy podtrzymał decyzję sanepidu powiatowego. 223 postępowania odwoławcze są jeszcze w toku. W trakcie rozpoznawania jest także 121 postępowań sądowych zainicjowanych przez osoby, które nie zgadzają się z nałożoną na nie karą.

Za co kasę ściąga GIS

Rzecznik GIS doprecyzował, że „główne rodzaje przewinień wynikających z przepisów przeciwepidemicznych to łamanie zasad kwarantanny i izolacji, naruszenia ograniczeń dotyczących niektórych form działalności gospodarczej, a także naruszenia zasad dystansu społecznego, np. w czasie demonstracji”.

Podkreślił, że nie każdy policyjny wniosek o karę kończy się jej nałożeniem. – Inspektorzy prowadzą postępowanie, ustalają stan faktyczny. Mogą odstąpić od wykonania kary i poprzestać na pouczeniu, np. gdy waga naruszenia prawa jest znikoma, a strona zaprzestała naruszania prawa. Odstępują również wtedy, gdy za to samo zachowanie został nałożony mandat karny – poinformował Bondar.

Kary za naruszenie przepisów przeciwepidemicznych mogą wynosić nawet 30 tysięcy złotych. Rzecznik GIS zapewnia, że po najwyższą możliwą karę sięgano sporadycznie.

Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego powinno brać się pod uwagę m.in. okoliczności naruszenia prawa, częstotliwość tego zachowania, uprzednie karanie za to samo zachowanie, a także dobrowolne działanie „w celu uniknięcia skutków naruszenia prawa” oraz – w przypadku osób fizycznych – sytuację osobistą i majątkową.

Jako przykład łamania przepisów zasługujący na najsurowszą karę, rzecznik GIS podał sytuację z Pomorza. 28 grudnia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gdańsku po analizie zebranych materiałów i przeprowadzonym postępowaniu, nałożył karę w wysokości 30 tys. zł na osobę odpowiedzialną za organizację w jednym z nocnych klubów imprezy o nazwie „Specjalny Trening Świąteczny”, w której udział wzięło 213 osób.

Źródło: PAP

REKLAMA