REKLAMA
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie odpowie za anulowanie głosowania z 2019 r. Mimo, iż cała Polska słyszała, że polityk zareagowała na słowa posłanki PiS, że „trzeba anulować, bo przegramy”, to śledczy uważają, że Witek nie złamała prawa podczas wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Onet podaje, że marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie poświadczyła nieprawdy i nie przekroczyła uprawnień funkcjonariusza publicznego podczas wyboru przez Sejm w listopadzie 2019 r. podczas wyboru czterech członków KRS.
„Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie wydał postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa” – przekazali śledczy.
REKLAMA
O możliwości przekroczenia uprawnień przez marszałek Witek śledczych powiadomił poseł z Lewicy – Krzysztof Gawkowski.
Warszawska prokuratura twierdzi, iż Witek nie złamała prawa co do okoliczności „mającej znaczenie prawne w protokole z I posiedzenia Sejmu RP IX kadencji, poprzez uznanie, że został zgłoszony wniosek (…) o reasumpcję głosowania”.
Źródło: Onet.pl
REKLAMA