Paryż nie popiera „europejskiego paszportu” dla zaszczepionych. Na razie…

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Francja „bardzo niechętnie” odnosi się do unijnego pomysłu „paszportu szczepionkowego”. Paryż wolałby „miękkie” środki przymusu, znając zbyt dobrze charakter i przekorność Francuzów. W końcu potrafili nawet odrzucić „europejską konstytucję”…

„Kampania szczepień dopiero zaczyna się w całej Europie” i debata o „paszportach” mogłaby być szokująca – stwierdził francuski sekretarz stanu ds. europejskich Clément Beaune. Jego zdaniem taki pomysł nie powinien znaleźć się w menu szczytu Rady Europejskiej.

Politycy francuscy są tu podzieleni. Na przykład centrowy polityk François Bayrou idei wprowadzenia paszportu dla osób zaszczepionych broni. Rząd jednak wie, że taki pomysł byłby dorzuceniem paliwa do i tak mocno zrewoltowanego społeczeństwa. Przeciw jest większość partii, od Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, po komunistów na lewicy.

REKLAMA

Minister Clément Beaune samej idei nie wyklucza, ale mówi, że zaświadczenia o szczepieniach uprawniające do podróży po Europie, to pomysł „przedwczesny”. „Kiedy dostęp do szczepionki stanie się powszechny, będzie to inny temat” – dodaje.

Z ideą takich „paszportów” wyszła Grecja. Ateny wezwały UE do przyjęcia „znormalizowanego” świadectwa szczepień, aby ożywić ruch turystyczny, który jest jedną z podstaw gospodarki greckiej. Pomysł podchwyciła Komisja Europejska i jej przewodnicząca Ursula von der Leyen.

Według sondażu Ifop opublikowanego w „Le Parisien”, idea „paszportu szczepionkowego” taki pomysł we Francji jednak zyskuje na popularności. 62% ankietowanych odnosi się pozytywnie do swobody podróżowania zaszczepionych osób samolotem, 52% do korzystania z transportu publicznego, 60% ankietowanych, by taki paszport umożliwiał wizyty w szpitalach i domach opieki.

Europa tylko dla zaszczepionych. Podróże możliwe jedynie z certyfikatem szczepienia?

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA