
Nie dla wszystkich osób szczepionka przeciw COVID-19 jest oficjalnie zalecana. Mówi o tym specjalista chorób zakaźnych i pediatrii dr Lidia Stopyra.
Dr Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, podkreśliła, że grupą osób, które nie mogą się zaszczepić, są ci, u których po pierwszej dawce wystąpił wstrząs anafilaktyczny.
– Zdarzyły się takie pojedyncze sytuacje na całym świecie, w naszym szpitalu po zaszczepieniu 2 tys. osób nie zanotowaliśmy żadnego przypadku – zwróciła uwagę.
Jak dodała, jeszcze jedna grupa pacjentów może być wykluczona z programu szczepień – uczuleni na jakiś składnik szczepionki.
– Jedyny składnik szczepionki, który ewentualnie może wywołać wstrząs, to glikol polietylenowy. Występuje on w niewielu specyfikach – zauważyła lekarz.
Jej zdaniem należy zachować pewną ostrożność przy szczepieniu osób, które miały reakcje anafilaktyczne po innych substancjach, albo takich, którzy nie wiedzą, po czym mieli wstrząs. – Takie osoby szczepimy w warunkach szpitalnych – zaznaczyła dr Stopyra.
Czytaj także: Szok w Norwegii. Kilkanaście osób zmarło dlatego, że zostały zaszczepione
Obniżona odporność a szczepienie przeciw COVID-19
Ostrożność powinna być też zachowana w przypadku osób z obniżoną odpornością.
– Im nie grożą co prawda żadne poważniejsze odczyny poszczepienne, ale mogą nie wytworzyć wystarczającej odporności po szczepieniu. Ten problem dotyczy np. pacjentów po chemioterapii lub w trakcie leczenia immunosupresyjnego – wyjaśniła.
Zapytana o to, czy choroba onkologiczna jest przeciwskazaniem do szczepienia odpowiedziała, że „wręcz odwrotnie”.
– Osoby obciążone chorobami onkologicznymi, układu krążenia, nadciśnieniem, otyłością, mają wręcz wskazania, aby jak najszybciej się szczepić. Bo ta grupa pacjentów wyjątkowo ciężko przechodzi COVID-19 i te osoby musimy najbardziej chronić przed zachorowaniem czyli szczepić. Zapewniam, że szczepienia dla nich są bezpieczne – podkreśliła ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w szpitalu Żeromskiego.
Także dla matek karmiących nie ma przeciwwskazań do szczepienia. – Mogą śmiało się rejestrować na szczepienia – powiedziała lekarz.
Szczepionka Pfizera. Co z kobietami w ciąży?
Zwróciła również uwagę, że w ulotce szczepionki jest informacja o braku badań klinicznych w tej grupie pacjentów.
– Ale jeśli pacjentka wyraża zgodę, zachęcamy do szczepienia. Szczepimy ciężarne przeciw grypie, krztuścowi, najprawdopodobniej wkrótce i ta szczepionka będzie szczególnie zalecana dla kobiet w ciąży – mówił dr Stopyra.