
Rosjanie stracili cierpliwość. Pod pretekstem obrony aresztowanego opozycjonisty Alieksieja Nawalnego masowo wychodzą na ulice swoich miast. Na filmikach, które pojawiają się w sieci widać, że stracili respekt do funkcjonariuszy. Na jednym z takich nagrań widać jak tłum bombarduje policjantów śnieżkami.
W nagraniu, które podbija sieć widać policjantów, którzy przegrali w bitwie na śnieżki.
Ich postaci w mgnieniu oka przykrył biały puch z rozbitych kulek, które masowo poleciały ze strony protestujących.
Полицейские растерялись под градом снежков
Видео: Медиазона pic.twitter.com/6NCYTwbK96
— Усы Пескова (@Sandy_mustache) January 23, 2021
Wygląda na to, że w Rosji coś się ruszyło. Putin zasnął w kraju, który kontrolował, a obudził się w kraju, który przestał się bać jego twardej pięści.
W sobotę rozpoczęły się na terenie Federacji Rosyjskiej masowe protesty, pod pretekstem obrony aresztowanego opozycjonisty Alieksieja Nawalnego. Wszystko zaczęło się na wschodzie we Władywostoku. Później ludzie zaczęli wychodzić na ulice w innych miastach.
Demonstrantów liczy się w dziesiątkach tysięcy. Późnym popołudniem protesty zaczęły się w centrum Rosji. W piątek zapowiadano, że w akcji udział wezmą obywatele z 90 miast, na terenie całej FR.