Zgon 49-latka z Ciechanowa zarejestrowano jako NOP. Trwa wyjaśnianie przyczyn śmierci

szczepienie
Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Kolejny zgon osoby, która przyjęła pierwszą dawkę szczepionki na koronawirusa zarejestrowano w Polsce jako NOP. Tym razem mowa o 49-letnim mężczyźnie z powiatu ciechanowskiego. Trwa wyjaśnianie przyczyn mężczyzny w średnim wieku.

Przypomnijmy, że całkiem niedawno media obiegła informacja o pierwszym zgonie mężczyzny, który przyjął szczepionkę na COVID-19 i którą to śmierć zarejestrowano jako NOP, czyli niepożądany odczyn poszczepienny. Wówczas mowa była o 73-letnim pensjonariuszu domu opieki społecznej.

20 stycznia zarejestrowano zgon, a już 28 stycznia pojawiły się pierwsze wyniki sekcji zwłok. Rzecznik prokuratury okręgowej w Oleśnicy, Radosław Żarkowski, przekazał, że sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich. Co więcej, biegli nie biorą pod uwagę wstrząsu anafilaktycznego, ponieważ mężczyzna zmarł 36 godzin po podaniu szczepionki. Ostateczna przyczyna zgonu wciąż jest jednak nieznana.

REKLAMA

Mężczyzna zmarł po podaniu szczepionki na COVID. Są pierwsze wyniki sekcji zwłok

Zgon w powiecie ciechanowskim

Kolejny zgon jako NOP zarejestrowano 27 stycznia w powiecie ciechanowskim. Z raportu dostępnego na rządowej stronie dowiadujemy się, że chodzi o mężczyznę, który doznał nagłych duszności, a następnie utracił przytomność.

Dokładny opis NOP-u brzmi tak: „nagła duszność, saturacja 82%, RR – 120/98, tętno – 120, potem utrata przytomności, zatrzymanie krążenia, resuscytacja. ZGON”.

Czym jest NOP? Wg rządowej strony gov.pl jako niepożądany odczyn poszczepienny rozumie się „zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki”.

Do dnia, w którym zarejestrowano zgon mężczyzny, czyli 27 stycznia na rządowej stronie pojawiły się informacje o 834 NOP-ach, z czego większość (707) miała charakter łagodny i dotyczyła zaczerwienienia oraz krótkotrwałej bolesności w miejscu ukłucia.

Wyjaśnianie przyczyn śmierci

Jak ustalił dziennik „Fakt” 49-latek także był pensjonariuszem Domu Opieki Społecznej, jednak nie wiadomo nic o chorobach współistniejących. Pierwszą dawkę szczepionki przyjął 21 stycznia, natomiast niepokojące objawy wystąpiły u niego sześć dni później.

Nie mamy informacji o chorobach dodatkowych. Niemniej jednak był pensjonariuszem DPS co świadczy o tym, że wymagał opieki – powiedziała, w rozmowie z „Faktem” Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z biura prasowego ministerstwa zdrowia.

Jak na razie, podobnie jak w przypadku pierwszego zgonu zarejestrowanego jako NOP, nie udało się potwierdzić, by śmierć pacjenta była bezpośrednio spowodowana przez podanie szczepionki. W obu przypadkach trwa wyjaśnianie przyczyn śmierci.

REKLAMA