10. lutego wypada nie tylko rocznica Zaślubin Polski z Morzem, ale również święto Kociewia. To właśnie z tego regionu na Pomorzu pochodzi podróżnik Wojciech Cejrowski.
Cejrowski w swoich wpisach na Facebooku bardzo często mówi o Kociewiu. Chwalił się niejednokrotnie, że uczy swoich bratanków gwary kociewskiej, która bardzo mocno przypomina gwarę wielkopolską, ale z wieloma zapożyczeniami z kaszubszczyzny.
Samo Kociewie Cejrowski często nazywa pieszczotliwie „ciemnogrodem” – jest to określenie, którego samozwańcze elity używają mówiąc o konserwatywnych wiejskich regionach.
Sama nazwa Kociewie jest stosunkowo młoda. Pierwszy raz odnotowano ją podczas wojen napoleońskich, gdy 10 lutego 1807 roku, w meldunku do Jana Henryka Dąbrowskiego wspomniano o wysłaniu patrolu „ku Gociewiu”. To właśnie na pamiątkę tego wydarzenia powstało święto Kociewia.
Na kulturę kociewską również mocno wpływa położenie. Z jednej strony obchodzi się tam wiele polskich tradycji, a z drugiej Kociewiacy kultywują również wiele zwyczajów swoich kaszubskich sąsiadów.
Kociewiacy mają również swój hymn, który napisał dla nich ksiądz Bernard Sychta – kapłan pochodził co prawda z rodziny kaszubskiej i mocno podkreślał przywiązanie do swoich korzeni, jednak posługiwał w regionie Kociewia i z dużym zainteresowaniem badał kociewską gwarę oraz zwyczaje.
- Pytasz sia, gdzie Kociewiaki
- Majó swoje dómi,
- Swe pachnące chlebam pola,
- Swoje sochy, bróny
- ref. Gdzie Wierzyca, Wda
- Przy śrebnym fal śpsiwie
- Nieso woda w dal,
- Tam nasze Kociewie (x2)
- Czy to my tu na Kociewiu,
- Czy Borusy w borach,
- Czy Lasaki, czy Kaszuby
- Na morzu, jeziorach
- ref. Jedna Matka nas,
- Wszystkich kolybała,
- Pokłóńma sie w pas:
- Tobie, Polsko, chwała (x2)
Inni znani Kociewiacy to m.in. piłkarz Kazimierz Deyna, muzyk Grzegorz Ciechowski, czy piosenkarka Ania Szarmach.
Wszystkim mieszkańcom „ciemnogrodu” składamy serdeczne życzenia!